Uwięzieni w kosmosie. NASA rozważa różne scenariusze

Dwoje astronautów NASA, Sunita Williams i Barry Wilmore, znajduje się obecnie na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS) z powodu szeregu awarii technicznych kapsuły Starliner firmy Boeing. Temat ich powrotu na Ziemię poruszono podczas środowej konferencji NASA.

Z powodu problemów technicznych kapsuły Starliner firmy Boeing, załoga musiała pozostać w kosmosie przez ponad miesiąc. NASA przez długi czas nie informowała, kiedy dokładnie Williams i Wilmore wrócą na Ziemię.

Astronauci zostali uwięzieni w kosmosie przez uszkodzenia, które wystąpiło podczas zbliżania się kapsuły do stacji kosmicznej. Doszło wtedy m.in. do wycieku helu oraz awarii pięciu z 28 silników, za co odpowiedzialne mają być uszkodzone uszczelki.

Agencja wyjaśnia, że obecnie brane są pod uwagę "różne opcje powrotu". Podczas telekonferencji z dnia 7 sierpnia br. potwierdzono, że gdyby statek Crew-9 należący do SpaceX okazał się potrzebny do powrotu załogi Starliner, Williams i Wilmore powrócą nim na Ziemię w lutym 2025 r. Nie podjęto jeszcze ostatecznych decyzji dotyczących tego, jak dokładnie uwięziona w kosmosie załoga wróci na Ziemię i kiedy to nastąpi.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Jednocześnie z uwagi na możliwość wykorzystania statku Crew-9 do przetransportowania załogi Starlinera, opóźniono misję SpaceX. Start Crew-9 odbędzie się nie wcześniej niż 24 września. Korekta harmonogramu lotu ma sprawić, że inżynierowie NASA i Boeinga będą mieć więcej czasu na rozpoznanie wszystkich problemów Starlinera i ich rozwiązanie.

Ken Bowersox z NASA opowiedział, że to "nowa sytuacja, ale agencja ma wiele opcji". Zaznaczył przy tym, że nie ma potrzeby ściągania na Ziemię załogi za pomocą Starlinera. - Możemy ściągnąć załogę innym pojazdem - mówił. Jedną z opcji, poza Crew-9 SpaceX, jest również rosyjski Sojuz.

Astronauci Sunita Williams i Barry Wilmore, mimo trudnych warunków, starają się zachować optymizm. - Dokładamy wszelkich starań, aby utrzymać morale i efektywność podczas tej nieoczekiwanej sytuacji - powiedziała Williams w jednym z wywiadów. Opóźnienia w powrocie na Ziemię stanowią dodatkowe wyzwanie nie tylko pod względem technicznym, ale również psychologicznym.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

W trakcie przedłużającego się pobytu na ISS, załoga zaangażowała się w szereg badań naukowych oraz codziennych czynności niezbędnych do utrzymania stacji w dobrym stanie technicznym. Dzięki temu utrzymują aktywność i koncentrację, co jest kluczowe w trudnych warunkach przestrzeni kosmicznej.

Działania inżynierów i techników koncentrują się obecnie na zidentyfikowaniu przyczyn awarii oraz wprowadzeniu niezbędnych napraw. Kolejne kroki obejmują szczegółowe testy wszystkich systemów kapsuły, aby zapewnić, że podobne problemy nie wystąpią w przyszłości. NASA planuje również podejmowanie dodatkowych kroków, takich jak wprowadzenie bardziej rygorystycznych protokołów kontrolnych dla przyszłych misji.

NASA zorganizowała kilka konferencji prasowych, na których przedstawiciele agencji oraz Boeinga zapewnili o swojej determinacji w rozwiązaniu problemów technicznych Starlinera. Podczas jednej z konferencji rzecznik NASA stwierdził: „Bezpieczeństwo naszej załogi jest dla nas priorytetem numer jeden, nie spoczniemy, dopóki nie sprowadzimy ich bezpiecznie na Ziemię”.

Cała sytuacja z awarią Starlinera ma ogromny wpływ na przyszłe misje NASA i Boeinga. Przedłużający się pobyt astronautów na ISS jest doświadczeniem, które dostarcza cennych lekcji na temat zarządzania kryzysami w przestrzeni kosmicznej. W przyszłości agencje planują wprowadzić dodatkowe procedury, aby zwiększyć bezpieczeństwo misji załogowych.