Stanęli po stronie Rosji. Świat nie przewidział takiej skali wsparcia
Szef ukraińskiego wywiadu wojskowego Kyryło Budanow stwierdził w rozmowie z "The Japan Times", że Korea Północna zacznie wspierać Rosję w jeszcze większym stopniu niż obecnie. Na front mogą trafić północnokoreańskie czołgi oraz transportery opancerzone.
Budanow przypomniał, że Korea Północna to największy sojusznik Rosji. Pomaga jej od początku wojny w Ukrainie. W pierwszych miesiącach tego konfliktu objawiało się to dostawami amunicji, ale później także transferami wybranych rodzajów uzbrojenia oraz żołnierzy. Do tej pory nie odnotowano jednak Rosjan korzystających z północnokoreańskich czołgów oraz transporterów opancerzonych. Będzie to nowa forma wsparcia.
Największy sojusznik Rosji
Zdaniem Budanowa obecnie w Rosji stacjonuje łącznie ok. 12 tys. północnokoreańskich żołnierzy co oznacza, że większość zabitych lub rannych w walkach w obwodzie kurskim została zastąpiona posiłkami. W najbliższych tygodniach liczba Koreańczyków z Północy w Rosji może się zwiększyć o nawet kolejne 6 tys. Chociaż oficjalnie mają oni zostać skierowani do rozminowania i przeprowadzenia prac renowacyjnych w rejonie Kurska, ukraiński wywiad jest co do tego sceptyczny.
"Niektórzy z nich rzeczywiście mogą być zaangażowani w rozminowywanie i budowę fortyfikacji, ale czy wszyscy będą to robić?" – wyraził swoje wątpliwości Budanow dodając, że to nie koniec wsparcia, jakie w najbliższym czasie pojawi się w Rosji.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Czołgi i transportery opancerzone dla Rosji?
Budanow stwierdził, że trwają przygotowania do rozmieszczenia w Rosji od 50 do 100 jednostek północnokoreańskiego ciężkiego sprzętu - czołgów podstawowych i transporterów opancerzonych, w tym BTR-80A. Chociaż w grę wchodzą najpewniej dość wiekowe pojazdy, dla Rosjan, którzy mocno przewietrzyli swoje magazyny, i takie będą wzmocnieniem.
Według ukraińskiego wywiadu Korea Północna pokrywa obecnie ok. 40 proc. zapotrzebowania rosyjskiej armii na amunicję artyleryjską kal. 122 mm i kal. 152 mm.
Rosja otrzymała też od swojego największego sojusznika systemy artyleryjskie (w tym artylerię samobieżną dalekiego zasięgu kal. 170 mm - działa Koksan M-1989 i Koksan M-1978), wieloprowadnicowe wyrzutnie rakietowe oraz pociski balistyczne KN-23.
Niektóre północnokoreańskie uzbrojenie początkowo wykazywało niską skuteczność, ale jak stwierdził Budanow, "Rosjanom udało się wyeliminować wiele z tych niedociągnięć, czego przykładem jest pocisk KN-23 o zasięgu 690 km, który został już skutecznie przetestowany w boju i dopracowany".