Sojusznik Putina ponosi straty. Wywiad podał liczbę

Korea Północna, której żołnierze wspierają rosyjskie siły w obwodzie kurskim, doświadczyła pierwszych strat. Jak informuje ukraiński wywiad, około 200 żołnierzy zginęło (łącznie rosyjskich i koreańskich) w wyniku ataku dronów kamikadze (FPV) przeprowadzonych przez ukraińskie siły zbrojne.

Rosjanie zaczęli korzystać ze wsparcia koreańskich żołnierzy w operacjach szturmowych w obwodzie kurskim. Teraz wywiad Ukrainy podaje, że Korea Północna poniosła już pierwsze straty z tego tytułu. Wsparcie Rosjan jest wykorzystywane w jednostkach piechoty morskiej i wojsk powietrzno-desantowych rosyjskich sił zbrojnych.

"Na dzień 14 grudnia straty jednostek z personelem północnokoreańskim i rosyjskim wynoszą około 200 żołnierzy" - czytamy w komunikacie. Wywiad dodaje też, że utrudnieniem w prowadzeniu wspólnych operacji wojskowych dla Koreańczyków jest też bariera językowa. Ta utrudnia koordynację działań w procesie rozpieszczania wojsk na froncie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Ukraińcy zwracają uwagę, że z powodu trudności w komunikacji pomiędzy żołnierzami z Rosji i Korei Północnej przyczyniły się w ostatnim czasie do otwarcia "przyjaznego ognia" wobec Rosjan, co poskutkowało śmiercią ośmiu żołnierzy. Ponadto żołnierzom z Korei zabierane są telefony i wszelkie urządzenia elektroniczne, aby utrudnić zbieranie cennych informacji przez ukraiński wywiad.

Przypomnijmy, że według Michaela Kofmana, pracownika Carnegie Endowment for International Peace, obecnie Korea Północna stała się bezpośrednią stroną w wojnie, a do tego jest największym dostawcą amunicji do Rosji. Poza tym sojusznik Moskwy wspiera wojska agresora bronią pancerną i siłą ludzką (wysyłając ponad 10 tys. żołnierzy).

Poza wysłanymi do Rosji żołnierzami z Korei, Pjongjang wspiera Moskwę nietypowym sprzętem. Na liście wysłanej broni znajdują się m.in. systemy artyleryjskie M1989 "Koksan", czyli samobieżne konstrukcje z działem kal. 170 mm. To jedna z najpotężniejszych maszyn pozostających w arsenale Korei Północnej - pozwala razić cele na dystansie nawet 60 km.

Warto przypomnieć, że w Ukrainie często używane są drony komercyjne, do których dołączane są materiały wybuchowe. Na przykład model DJI FPV Combo o wadze 795 g jest zdolny do przenoszenia ładunku ważącego trochę powyżej połowy swojej masy, co jest wystarczające, aby unieść standardowy granat. Chociaż dron ten potrafi unosić się w powietrzu przez ponad 10 minut, to jednak, gdy jest przeciążony, prawdopodobnie nie zdoła spełnić obietnic producenta dotyczących 20-minutowego lotu.

Alternatywnie niektóre drony można zmodyfikować, aby uzyskać podobne możliwości. Do takich modeli często dodawany jest dodatkowy nadajnik na pokładzie, który przesyła obraz na żywo do gogli AR, co jest szczególnie przydatne w czasie misji. Należy jednak pamiętać, że takie przeróbki mogą być trudniejsze do sterowania, gdyż standardowe drony FPV mają wbudowane systemy stabilizacji lotu wspomagające początkujących operatorów. Wskazówką, że mamy do czynienia z "samoróbką", może być zmieniony kontroler.