Słońce jest inne niż myśleliśmy. Naukowcy policzyli na nowo
Słońce może wyraźnie mniejsze niż do tej pory sądziliśmy. Dwójka naukowców twierdzi, że centralna gwiazda naszego Układu Słonecznego nie została zmierzona tak, jak powinna.
08.11.2023 | aktual.: 17.01.2024 14:17
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Masao Takata z Uniwersytetu Tokijskiego i Douglas Gough z Uniwersytetu w Cambridge to dwójka astrofizyków, którzy twierdzą, że Słońce jest mniejsze niż dotąd uważano. Według nich promień naszej gwiazdy centralnej jest o kilka setnych procenta mniejszy. To może wydawać się niewiele, ale nie jest bez znaczenia. Przede wszystkim może znacząco wpłynąć na zrozumienie tej świecącej kuli, której zawdzięczamy życie na Ziemi.
Słońce może być mniejsze niż myśleliśmy
Nowe wyniki opierają się na falach dźwiękowych generowanych przez gorącą plazmę wewnątrz Słońca. Niczym burczący brzuch, te rezonujące dźwięki wskazują na zmiany ciśnienia. Oscylacje te pozwalać mają na solidniejszy obraz wnętrza gwiazdy.
Trzeba wiedzieć, że drganie powierzchni Słońca ma swoje źródło w falach dźwiękowych oraz falach typu grawitacyjnego. Te ostatnie dzielą się na fale g (bliżej jądra) oraz fale f (bliżej powierzchni). To właśnie na falach f opierały się dotychczasowe badania, ale zdaniem naukowców lepiej byłoby wykorzystać fale akustyczne.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zamiast na świetle widzialnym czy obliczeniach termicznych należałoby więc – zdaniem Takty i Gougha – opierać promień Słońca na pomiarach sejsmicznych. Wynik jest taki, że gwiazda centralna jest (może i niewiele, ale jednak) mniejsza. To jednak nieważne, jak duża jest różnica. Najważniejsze jest to, że rzuca nowe światło na rozumienie Słońca i pozwala na bardziej precyzyjne dokonywanie pomiarów gwiazd w przyszłości.
Rewelacje te nie zostały jeszcze oficjalnie potwierdzone – trwa proces ich recenzowania. Preprint można znaleźć w arxiv.org.
Wojciech Kulik, dziennikarz Wirtualnej Polski