Siły powietrzne USA testują Boeingi F‑15E w nowej roli
Samoloty myśliwsko-bombowe Boeing F-15E Strike Eagle są obecnie testowane w nowych zadaniach. Siły powietrzne Stanów Zjednoczonych (USAF) chcą wykorzystać maszyny, jako platformy transportujące bomby na pole walki.
Siły powietrzne USA zamierzają przetestować możliwości Boeingów F-15E Strike Eagle w nowej roli, dzięki czemu myśliwce będą w stanie dostarczać pewien zapas uzbrojenia "powietrze-ziemia" lub "powietrze-powietrze" w miejsca prowadzenia działań bojowych, poinformował serwis Zbiam.pl.
Testowana koncepcja tzw. sprawnego przebazowania bojowego – ACE (Agile Combat Employment) wpisuje się w plan rozwoju szybkich przebazowań operacyjnych, które mają wymagać minimalnego zaangażowania i implementacji środków logistycznych. Pentagon ma nadzieję tym sposobem zwiększyć efektywność działań w obszarze Pacyfiku.
Zbiam.pl wyjaśnia, że konwencjonalne samoloty myśliwskie jak F-15E mogłyby zostać wykorzystane do zapewnienia zapasu uzbrojenia dla myśliwców F-35 czy F-22. Co więcej, same mogłyby wziąć udział w działaniach bojowych i zniknęłaby konieczność wysyłania tradycyjnych samolotów transportowych.
F-15E wydaje się być idealną maszyną do nowej roli, ponieważ jego maksymalny udźwig wynosi ponad 10 ton. To oznacza możliwość przeniesienia 15 bomb (227 kg) w konfiguracji transportowej - będąc w konfiguracji bojowej, ze względów bezpieczeństwa maksymalna ilość ładunku byłaby mniejsza.
Pierwsze próby wykorzystania F-15E w nowej roli miały miejsce 25 kwietnia br., kiedy do bazy Al Dhafra w Zjednoczonych Emiratach Arabskich przyleciało sześć F-15E z nieujawnionej przez USAF bazy na Bliskim Wschodzie.
Każdy z nich przyniósł po szesnaście bomb - 12 bomb 227-kilogramowych i cztery 113-kilogramowe. Pod skrzydłami zmieściły się jeszcze po dwa zbiorniki paliwa, dwa pociski "powietrze-powietrze" AIM-120 AMRAAM oraz dwa AIM-9 Sidewinder.
Warto wspomnieć, że USAF wprowadza również do służby nowe samoloty F-15EX Eagle II, które zaoferują jeszcze większe możliwości.