Samolot wleciał w środek huraganu. Jest nagranie
Mnóstwo odwołanych lotów, miliony ludzi bez prądu – to skutki przej ścia huraganu Beryl w amerykańskim Teksasie. Narodowa Służba Oceaniczna i Atmosferyczna (NOAA) pokazała nagranie, jak huragan wyglądał w środku. Aby to zrobić, niezbędne było użycie samolotu i dostanie się nim do wnętrza huraganu.
Bilans strat po uderzeniu huraganu Beryl w wybrzeże Teksasu jest ogromny. Niszczycielskie zjawisko pozbawiło prądu 2 mln okolicznych mieszkańców, natomiast lotniska w Houston odwołały ponad 1 tys. lotów. Tego typu anomalie pogodowe zdarzają się i będą zdarzać nadal – dlatego też amerykańska Narodowa Służba Oceaniczna i Atmosferyczna regularnie bada huragany, aby móc przewidywać ich postęp.
Loty wewnątrz huraganów
Jak informuje portal IFL Science, NOAA wykonuje regularne loty wewnątrz huraganów. Dzięki temu naukowcy mogą łatwiej monitorować te zjawiska pogodowe oraz przewidywać ich postęp – jak silne będą, po jakiej trasie będą się poruszać etc. Te cenne dane zbierają dwa samoloty wykorzystywane przez agencję – "Kermit" oraz "Miss Piggy".
– Radar dopplerowski na ogonie samolotu P-3 i radary w dolnej części kadłuba skanują burzę pionowo i poziomo, dając naukowcom i prognostykom obraz burzy w czasie rzeczywistym – podaje NOAA. Wspomniane maszyny mają też do dyspozycji sondy, tzw. termografy, które pozwalają rejestrować temperaturę mórz.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jeden z samolotów NOAA w ostatnim czasie wykonał lot do centrum huraganu Beryl – czytamy. Nagranie z jego przelotu trafiło do sieci – można na nim zobaczyć, jak wygląda wnętrze huraganu i jak to zjawisko atmosferyczne wygląda z dużej wysokości.
Nie ma innego rozwiązania
– Nie da się dokładnie symulować penetracji oka huraganu – stwierdził Scott Price z NOAA. – Zrobienie tego w samolocie podczas burzy to jedyny sposób, aby doświadczyć reakcji samolotu, charakterystyki lotu, koordynacji załogi i reakcji wywołanych przebijaniem się przez ścianę wiatru i deszczu – dodał.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
NOAA przelatuje przez huragan
IFL Science wyjaśnia, że NOAA wykorzystuje do przewidywania tras i intensywności huraganów sondy zrzutowe w swoich samolotach. To obiekty w kształcie rur, które po zrzuceniu z maszyny pozwalają z powrotem przekazać dane do samolotu.
– Używamy sond zrzutowych do pomiaru temperatury, wilgotności, ciśnienia i prędkości wiatru – wyjaśnił Jason Dunion z Uniwersytetu w Miami. Wszystkie dane zbierane przez badaczy z NOAA są przekazywane do Krajowego Centrum Huraganów i centrów modelowania, aby lepiej poznawać atmosferę na Ziemi i zachowanie tych niszczycielskich zjawisk atmosferycznych.
Norbert Garbarek, dziennikarz Wirtualnej Polski