Ruszyła produkcja haubic dla Australii. Polska kupiła takie same

Południowokoreańskie przedsiębiorstwo Hanwha Aerospace rozpoczęło produkcję przeznaczonych dla Australii samobieżnych armatohaubic AS9 Huntsman i wozów amunicyjnych AS10. Jest to krok milowy w kierunku wyposażenia australijskich wojsk lądowych w nowoczesne systemy artyleryjskie. AS9 i AS10 to australijskie oznaczenia dla armatohaubic K9 Thunder i wozów amunicyjnych K10. Wozy tych samych typów zakupiła dla Wojsk Lądowych także Polska. Wartość całego kontraktu sięga 788 mln dolarów.

Armatohaubica K9 w czasie strzelania
Armatohaubica K9 w czasie strzelania
Źródło zdjęć: © Licencjodawca | 육군포병학교 (CC BY-SA 3.0 Deed)

19.04.2024 17:38

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Australia rozpoczęła poszukiwania nowych systemów artyleryjskich ponad dekadę temu. Ostatecznie już w czerwcu 2010 r. ogłoszono, że preferowanym wyborem jest K9 Thunder. Realizacja programu została początkowo wstrzymana w 2011 r. z powodu przekierowania funduszy z obronności na usuwanie skutków gigantycznej powodzi, która nawiedziła Queensland, a następnie anulowania programu rok później.

K9 Thunder dla Australii

Fragment kadłuba pierwszej armatohaubicy AS9 przeznaczonej dla Australii
Fragment kadłuba pierwszej armatohaubicy AS9 przeznaczonej dla Australii© Hanwha Aerospace

Do sprawy powrócono w 2019 r., gdy przed wyborami premier Scott Morrison ogłosił zakup 30 armatohaubic K9 wraz z niezbędnym wyposażeniem dodatkowym. Wtedy jeszcze nie podawano konkretnego harmonogramu realizacji umowy. We wrześniu 2020 r. minister obrony Linda Reynolds ogłosiła rozpoczęcie konkretnych negocjacji z Hanwha Defense Australia dotyczących lokalnej produkcji 30 haubic i 15 wozów amunicyjnych w ramach programu Land 8116 Phase 1 Protected Mobility Fires. Produkcja miała być zlokalizowana w należącej do Hanwhy fabryce w Geelong w stanie Victoria.

Oficjalnie kontrakt na produkcję licencyjną 30 AS9 i 15 AS10 podpisano w grudniu 2021 r. Budowa fabryki ruszyła w drugim kwartale 2022 r., a produkcja wozów bojowych zostanie uruchomiona w czwartym kwartale tego roku. Fabryka będzie miała powierzchnię 32000 metrów kwadratowych, a na otaczającym terenie znajdzie się również tor testowy i stanowiska doświadczalne. W zakładzie zatrudnienie znajdzie około 300 pracowników. Pierwsze dwa egzemplarze AS9 i jeden AS10 zostaną wyprodukowane w Korei Południowej.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Wybraliśmy Produkt Roku 2023

Równolegle trwało podpisywanie kontraktów z poddostawcami wyposażenia specjalistycznego. System dowodzenia, łączności i kierowania ogniem dostarczy Kongsberg Australia. Będzie to rozwiązanie identyczne jak w norweskim wariancie K9 Vidar. Z kolei Safran dostarczy 32 głowice optoelektroniczne MINEO DFSS z celownikiem i dalmierzem laserowym zwiększającymi celność strzelania ogniem bezpośrednim (na wprost). Natomiast niemiecka firma AirSense Analytics dostarczy systemy ochrony przed skutkami rażenia bronią jądrową, chemiczną i biologiczną.

Armatohaubica K9 w czasie testów ogniowych
Armatohaubica K9 w czasie testów ogniowych© Ministerstwo Obrony Australii

Chociaż zamówiono 30 AS9 to będzie to jedynie połowa planowanej liczby armatohaubic. W ramach programu Project Land 8116 Phase 2 planowano zakupić drugą partię 30 AS9 i 15 AS10, ale w kwietniu 2023 r. anulowano ten plan. Zaoszczędzone fundusze postanowiono przekierować na zakup amerykańskich wieloprowadnicowych wyrzutni rakiet M142 HIMARS oraz uzbrojenia dla sił powietrznych i marynarki wojennej. Mimo tego nawet pojedynczy pułk artylerii uzbrojony w nowe armatohaubice znacznie zwiększa potencjał bojowy australijskich wojsk lądowych.

AS9 to wariant K9 Thunder – południowokoreańskiej haubicy samobieżnej na podwoziu gąsienicowym. Jej uzbrojenie główne stanowi 155 mm armata, która w zależności od typu amunicji pozwala na prowadzenie ognia na dystansach do ok. 40 km. Uzbrojenie pomocnicze stanowi 12,7 mm wielkokalibrowy karabin maszynowy. Opancerzenie K9 zapewnia ochronę przed bronią małokalibrową i odłamkami artyleryjskimi. Napęd stanowi silnik wysokoprężny o mocy 1000 KM z automatyczną skrzynią biegów. Masa haubicy wynosi 47 ton.

Porównanie armatohaubic K9 (po lewej) i Krab (po prawej)
Porównanie armatohaubic K9 (po lewej) i Krab (po prawej)© Licencjodawca | MACIEJ_HYPS

Armatohaubice tego typu zamówiła także Polska. W lipcu 2022 r. podpisano umowę ramową na dostawę łącznie 672 haubic samobieżnych K9A1 i jej spolonizowanej wersji rozwojowej K9PL wraz z wozami towarzyszącymi: amunicyjnymi K10 i dowodzenia K11 oraz polskimi elementami, a także pakietem szkoleniowym i logistycznym, zapasem amunicji oraz wsparciem technicznym producenta.

Źródło artykułu:konflikty.pl
Komentarze (3)