Ruszyła produkcja haubic dla Australii. Polska kupiła takie same
Południowokoreańskie przedsiębiorstwo Hanwha Aerospace rozpoczęło produkcję przeznaczonych dla Australii samobieżnych armatohaubic AS9 Huntsman i wozów amunicyjnych AS10. Jest to krok milowy w kierunku wyposażenia australijskich wojsk lądowych w nowoczesne systemy artyleryjskie. AS9 i AS10 to australijskie oznaczenia dla armatohaubic K9 Thunder i wozów amunicyjnych K10. Wozy tych samych typów zakupiła dla Wojsk Lądowych także Polska. Wartość całego kontraktu sięga 788 mln dolarów.
Australia rozpoczęła poszukiwania nowych systemów artyleryjskich ponad dekadę temu. Ostatecznie już w czerwcu 2010 r. ogłoszono, że preferowanym wyborem jest K9 Thunder. Realizacja programu została początkowo wstrzymana w 2011 r. z powodu przekierowania funduszy z obronności na usuwanie skutków gigantycznej powodzi, która nawiedziła Queensland, a następnie anulowania programu rok później.
K9 Thunder dla Australii
Do sprawy powrócono w 2019 r., gdy przed wyborami premier Scott Morrison ogłosił zakup 30 armatohaubic K9 wraz z niezbędnym wyposażeniem dodatkowym. Wtedy jeszcze nie podawano konkretnego harmonogramu realizacji umowy. We wrześniu 2020 r. minister obrony Linda Reynolds ogłosiła rozpoczęcie konkretnych negocjacji z Hanwha Defense Australia dotyczących lokalnej produkcji 30 haubic i 15 wozów amunicyjnych w ramach programu Land 8116 Phase 1 Protected Mobility Fires. Produkcja miała być zlokalizowana w należącej do Hanwhy fabryce w Geelong w stanie Victoria.
Oficjalnie kontrakt na produkcję licencyjną 30 AS9 i 15 AS10 podpisano w grudniu 2021 r. Budowa fabryki ruszyła w drugim kwartale 2022 r., a produkcja wozów bojowych zostanie uruchomiona w czwartym kwartale tego roku. Fabryka będzie miała powierzchnię 32000 metrów kwadratowych, a na otaczającym terenie znajdzie się również tor testowy i stanowiska doświadczalne. W zakładzie zatrudnienie znajdzie około 300 pracowników. Pierwsze dwa egzemplarze AS9 i jeden AS10 zostaną wyprodukowane w Korei Południowej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz także: Wybraliśmy Produkt Roku 2023
Równolegle trwało podpisywanie kontraktów z poddostawcami wyposażenia specjalistycznego. System dowodzenia, łączności i kierowania ogniem dostarczy Kongsberg Australia. Będzie to rozwiązanie identyczne jak w norweskim wariancie K9 Vidar. Z kolei Safran dostarczy 32 głowice optoelektroniczne MINEO DFSS z celownikiem i dalmierzem laserowym zwiększającymi celność strzelania ogniem bezpośrednim (na wprost). Natomiast niemiecka firma AirSense Analytics dostarczy systemy ochrony przed skutkami rażenia bronią jądrową, chemiczną i biologiczną.
Chociaż zamówiono 30 AS9 to będzie to jedynie połowa planowanej liczby armatohaubic. W ramach programu Project Land 8116 Phase 2 planowano zakupić drugą partię 30 AS9 i 15 AS10, ale w kwietniu 2023 r. anulowano ten plan. Zaoszczędzone fundusze postanowiono przekierować na zakup amerykańskich wieloprowadnicowych wyrzutni rakiet M142 HIMARS oraz uzbrojenia dla sił powietrznych i marynarki wojennej. Mimo tego nawet pojedynczy pułk artylerii uzbrojony w nowe armatohaubice znacznie zwiększa potencjał bojowy australijskich wojsk lądowych.
AS9 to wariant K9 Thunder – południowokoreańskiej haubicy samobieżnej na podwoziu gąsienicowym. Jej uzbrojenie główne stanowi 155 mm armata, która w zależności od typu amunicji pozwala na prowadzenie ognia na dystansach do ok. 40 km. Uzbrojenie pomocnicze stanowi 12,7 mm wielkokalibrowy karabin maszynowy. Opancerzenie K9 zapewnia ochronę przed bronią małokalibrową i odłamkami artyleryjskimi. Napęd stanowi silnik wysokoprężny o mocy 1000 KM z automatyczną skrzynią biegów. Masa haubicy wynosi 47 ton.
Armatohaubice tego typu zamówiła także Polska. W lipcu 2022 r. podpisano umowę ramową na dostawę łącznie 672 haubic samobieżnych K9A1 i jej spolonizowanej wersji rozwojowej K9PL wraz z wozami towarzyszącymi: amunicyjnymi K10 i dowodzenia K11 oraz polskimi elementami, a także pakietem szkoleniowym i logistycznym, zapasem amunicji oraz wsparciem technicznym producenta.