Kto zmodernizuje egipskie wojska pancerne?

Egipt staje przed ważnym wyborem w zakresie modernizacji floty czołgów. Kolejną szansą do dyskusji na ten temat stały się targi zbrojeniowe EDEX 23 w Kairze. W przeciwieństwie do programu wymiany przestarzałych BMP-1S, którego następcą ma być opisywany na łamach naszego serwisu niespełna dwa lata temu Sena 200, Egipcjanie nie są zdolni do produkcji i samodzielnej modernizacji czołgów podstawowych. W tym zakresie konieczne jest skorzystanie z pomocy, a raczej wiodącej roli, państwa dysponującego takimi możliwościami. Chętnych nie brakuje, ale czy jest w czym przebierać?

M1A1 Abrams - zdjęcie poglądoweM1A1 Abrams - zdjęcie poglądowe
Źródło zdjęć: © US Air Force | Staff Sgt. Michael Battles

W uzbrojeniu egipskich wojsk lądowych pozostaje około 1300 czołgów M1A1 Abrams i 2150 M60A1/A3 Patton. Zasoby obejmują też 500 sowieckich T-62, z czego 300 pozostaje w magazynach. Flota pancerna wymaga znacznych inwestycji. Z tego powodu Egipt może stanowić znaczący rynek, oczywiście pod warunkiem posiadania niezbędnego budżetu na zakup nowych czołgów.

Do niedawna o modernizację egipskich czołgów dbali Amerykanie. Od czasu podpisania porozumienia z Izraelem w Camp David do Kairu trafiało 1,3 miliarda dolarów pomocy wojskowej rocznie. Coraz częściej spotyka się to jednak z krytyką w Kongresie. W październiku nowy przewodniczący Komisji Spraw Zagranicznych Senatu Ben Cardin zablokował transzę 235 milionów dolarów. Powód? Brak postępów w zakresie ochrony praw człowieka. Kierunek amerykański wydaje się obecnie mocno ograniczony, ale gdy przychodzi do wielkich interesów w zakresie zbrojeniówki, nic nie jest niemożliwe. Podczas targów EDEX 2021 pojawiły się nawet sygnały o możliwej modernizacji egipskich M1A1 do wariantu M1A2. Nic z tego nie wyszło.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

W związku z tym inną możliwością dla egipskich sił zbrojnych byłoby zwrócenie się w stronę Moskwy. Nawet jeśli oba kraje mają dobre relacje, rosyjski przemysł musiałby wznieść się na wyżyny, aby zagwarantować produkcję na cele eksportowe i jednocześnie zaopatrywać własne wojska prowadzące wojnę w Ukrainie. Drugie pytanie jest jeszcze trudniejsze: co można zaoferować północnoafrykańskiemu państwu? Najnowszy rosyjski czołg T-14 Armata nadal nie wszedł do służby, nie zakończył oficjalnie testów, a tym samym nie sprawdził się w boju.

Już w 2017 r. Egipt zainteresowany był pozyskaniem T-90MS, które miały wywrzeć dobre wrażenie na dowództwie egipskich wojsk lądowych podczas wojny w Syrii. Ale czy Egipcjanie nadal są zainteresowani rosyjskim uzbrojeniem, które pozostawiło po sobie fatalne wrażenie? Na domiar złego – w przypadku sprowadzania rosyjskiej broni – nad Kairem zawiśnie miecz Damoklesa w postaci amerykańskich sankcji na mocy ustawy CAATSA. Kraj Faraonów podzieli los Turcji, którą Waszyngton wykluczył z programu samolotu bojowego F-35.

Czy istnieje świat poza Rosją i Stanami Zjednoczonymi? Okazuje się, że tak. Chińskie przedsiębiorstwo Norinco chętnie zaproponuje czołgi VT4, sprzedane już Pakistanowi, Tajlandii i Nigerii. Równie ciekawy wydaje się kierunek południowokoreańska, gdyż Hanwha Aerospace byłaby gotowa sprzedać K2. Z pewności za takim rozwiązaniem przemawiałoby większe związanie obu przemysłów obronnych.

Wypada przypomnieć, że podpisano już umowę w sprawie dostaw 200 haubic samobieżnych K9 Thunder wraz wozami amunicyjnymi K10 i pojazdami kierowania ogniem K11. Pierwsze egzemplarze pojawiły się w Afryce 25 października. Pokazano je podczas defilady zorganizowanej z okazji inspekcji 4. Dywizji Pancernej przez prezydenta Sisiego. W ubiegłym roku podpisano także porozumienie dotyczące współpracy z Korea Aerospace Industries w sprawie transferu technologii i rozpoczęcia produkcji w Kraju Faraonów samolotów szkolno-treningowych T-50 i lekkich samolotów bojowych FA-50.

Na EDEX 23 nie pojawił się niemiecki Rheinmetall, dla którego targi mogłyby stać się kolejną szansą na promocję KF51. Krauss-Maffei Wegmann nie pokazał Leoparda 2A8. Stawkę domyka konsorcjum KNDS, które proponuje Egipcjanom francusko-niemiecki czołg E-MBT, będący hybrydą niemieckiego Leoparda 2 i francuskiego Leclerca. Wśród pojazdów opancerzonych prezentowanych na EDEX 23 czołg ten zajmuje centralne miejsce. Leo-Leclerc – jak jest potocznie nazywany – ma masę 61,5 tony i jest napędzany wysokoprężnym silnikiem MTU 883 o mocy 1500 koni mechanicznych. Uzbrojeniem głównym jest armata gładkolufowa kalibru 120 milimetrów z lufą o długości 52 kalibrów. W czołgu zastosowano automat ładowania, będący niemal kopią tego z Leclerca.

Czołg kombinowany: wieża Leclerca i podwozie Leoparda 2
Czołg kombinowany: wieża Leclerca i podwozie Leoparda 2 © Licencjodawca | Blackbirdxd

– Nexter rozwija partnerstwo z Egiptem w zakresie modernizacji jednostek pancernych egipskich sił zbrojnych – stwierdzono bardzo ogólnie w komunikacie prasowym opublikowanym 4 grudnia.

Czas pokaże, jak francuskie propozycje zostaną przyjęte przez egipskich wojskowych. Na targach EDEX 23 Francuzi zaprezentowali szeroką ofertę. Razem z czołgiem francuskie przedsiębiorstwo proponuje Egiptowi odpłatne transportery opancerzone VBMR Griffon, wozy rozpoznawcze Jaguar EBRC i kołowe bwp VBCI. Mimo że Egipcjanie pozyskali K9, Francuzi oferują sprzedaż armatohaubic samobieżnych CAESAR kalibru 155 milimetrów, zarówno w najnowszej wersji, posadowionej na podwoziach Tatra T-815 w układzie 8 × 8, jak i w konfiguracji 6 x 6 na podwoziu Renault Sherpa 5.

Twórz treści i zarabiaj na ich publikacji. Dołącz do WP Kreatora

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
F-35A Husarz będą uzbrojone. Polska dostanie broń, jaką mają nieliczni
F-35A Husarz będą uzbrojone. Polska dostanie broń, jaką mają nieliczni
Polska stawia na kosmos. Rekordowa składka do ESA
Polska stawia na kosmos. Rekordowa składka do ESA
Pierwszy taki śmigłowiec. Właśnie trafia do służby w polskiej armii
Pierwszy taki śmigłowiec. Właśnie trafia do służby w polskiej armii
Prawda wyszła na jaw. To dlatego Tomahawki nie trafiły do Ukrainy
Prawda wyszła na jaw. To dlatego Tomahawki nie trafiły do Ukrainy
Europejski łazik Rosalind Franklin poleci na Marsa. Koniec pecha?
Europejski łazik Rosalind Franklin poleci na Marsa. Koniec pecha?
Ukraińcy pokazali nagranie. Tak strzela Rosomak z Polski
Ukraińcy pokazali nagranie. Tak strzela Rosomak z Polski
Naukowcy zajrzeli do wnętrza czerwonego olbrzyma. Znaleźli tam gwiazdę
Naukowcy zajrzeli do wnętrza czerwonego olbrzyma. Znaleźli tam gwiazdę
Wyładowania elektryczne na Marsie. Nigdy wcześniej ich nie słyszeliśmy
Wyładowania elektryczne na Marsie. Nigdy wcześniej ich nie słyszeliśmy
Lepsze niż F-16? Strącają niemal wszystkie rosyjskie cele
Lepsze niż F-16? Strącają niemal wszystkie rosyjskie cele
Okręty podwodne dla Polski zbudują Szwedzi. Rozstrzygnięcie w programie Orka
Okręty podwodne dla Polski zbudują Szwedzi. Rozstrzygnięcie w programie Orka
Polskie satelity nie lecą w kosmos. Przełożony start misji Transporter-15
Polskie satelity nie lecą w kosmos. Przełożony start misji Transporter-15
Swarovski na wojnie w Ukrainie. Korzystają z niego rosyjscy snajperzy
Swarovski na wojnie w Ukrainie. Korzystają z niego rosyjscy snajperzy
ZACZEKAJ! ZOBACZ, CO TERAZ JEST NA TOPIE 🔥