Rekonstrukcja twarzy Egipcjanina, który żył ok. 30 tysięcy lat temu
W 1980 roku na stanowisku archeologicznym w Górnym Egipcie odkryto szkielet mężczyzny sprzed 30 tys. lat. To najstarsze ludzkie szczątki znalezione w Egipcie. Teraz naukowcy z Brazylii dokonali niezwykle realistycznej rekonstrukcji twarzy mężczyzny. Daje to niespotykany wgląd w prehistoryczny Egipt i może dostarczyć wskazówek dotyczących ewolucji człowieka
20.04.2023 | aktual.: 21.04.2023 09:01
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Rekonstrukcja twarzy jest dziełem Brazylijczyków: archeologa Moacira Eliasa Santosa i projektanta 3D Cícero Moraesa. Oparli oni swoją pracę na prawie kompletnym szkielecie, który został znaleziony w Egipcie na stanowisku Nazlet Khater 2 w 1980 roku. W miejscu tym znajduje się najstarsza na świecie znana kopalnia krzemienia i rogowca, z którego wytwarzano prymitywne narzędzia. Odkryte szczątki należały do młodego mężczyzny afrykańskiego pochodzenia, być może nastolatka lub młodego dorosłego. Mierzył on około 165 cm wzrostu.
Egipcjanin sprzed 30 tys. lat
Pierwsze próby dokładnego określenia wieku szkieletu nie powiodły się z powodu bardzo rozdrobnionych kości i niskiego poziomu technologii datowania radiowęglowego na początku lat 80. ubiegłego wieku. Na szczęście obok ciała znaleziono kamienny topór, który mógł być używany między 35 tys. a 30 tys. lat.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W artykule opisującym rekonstrukcję zauważono, że analizowana czaszka może być uznana za "nowoczesną". Sugeruje to, że mężczyzna mógł mieć podobne zdolności poznawcze do ludzi współczesnych. Badacze dostrzegli jednak pewne "archaiczne" cechy. Przede wszystkim szczątki posiadały większą szczękę w porównaniu do współczesnych Homo sapiens.
Aby odtworzyć wygląd naszego praprzodka badacze najpierw uchwycili kształt czaszki za pomocą fotogrametrii. Brakujące części szczątków zostały następnie poskładane przy użyciu szeregu technik naukowych. Kiedy już udało się stworzyć pełny obraz czaszki, trzeba było ustalić, gdzie znajdowały się tkanki miękkie.
Nieco artystyczna wizja
Przy rekonstrukcji twarzy badaczom potrzebna jest pewna doza artyzmu. Wszystko dlatego, że kształt czaszki może dostarczyć jedynie ograniczonego wglądu w to, gdzie tkanka miękka, taka jak mięśnie i tłuszcz, będzie znajdować na twarzy danej osoby.
W związku z tym, duet stworzył dwa ostateczne obrazy: "jeden bardziej obiektywny i naukowy, a drugi bardziej subiektywny i artystyczny". Obraz "naukowy" jest bardziej surowym popiersiem. Z kolei "artystyczny" posiada włosy, brodę i wyraziste oczy.
"Chociaż obraz zawiera elementy spekulacyjne na temat wyglądu osobnika, to jest to praca, która będzie prezentowana szerokiej publiczności i dostarcza ona elementów niezbędnych do pełnej humanizacji, bardzo trudnej do osiągnięcia tylko przy ekspozycji czaszki" - piszą badacze w swojej pracy.
Zrekonstruowany człowiek prawdopodobnie prowadził łowiecko-zbieracki tryb życia. Uzbrojony był jedynie w kamienne narzędzia i swój mózg. Dopiero w 6000 roku p.n.e., czyli około 25 tysięcy lat po jego śmierci, w Egipcie zaczęły pojawiać się stałe osady.
Źródło: Live Science, IFLScience, fot. Moacir Elias Santos/Cícero Moraes (CC BY 4.0)