Rozwiązali tajemnicę bocianów. "To ekscytujące"

Bociany odlatują z Polski mniej-więcej w połowie sierpnia i wracają do niej na przełomie marca i kwietnia. Każdy ich przylot to cenna wskazówka, że do naszego kraju zbliża się lato. Naukowcy jednak głowili się dotąd, jak właściwie bociany planują swoje loty do Afryki. Wreszcie udało im się to ustalić.

Bociany - zdjęcie poglądowe
Bociany - zdjęcie poglądowe
Źródło zdjęć: © Pixabay
Norbert Garbarek

Na temat wędrówek bocianów wciąż wiadomo niewiele. Naukowcy próbują obecnie dowiedzieć się, co właściwie kieruje tymi zwierzętami podczas obierania kursu w stronę ciepłych krajów. Dopiero niedawno udało im się ustalić, że bociany w istocie zmierzają nie do wschodniej części Afryki, jak dotychczas zakładano, ale przemieszczają się do do granic Sahary w centralnej części kontynentu.

Najnowsze badania dotyczą natomiast sposobu, w jaki bociany białe odbywają swoje migracje, tj. jak formują swoje stada i od czego zależy, czy zwierzęta polecą w licznej grupie. Przyjrzeli się temu naukowcy z niemieckiej Koblencji, a dokładniej Instytutu Maxa Plancka. Wyniki swoich badań opublikowali na łamach czasopisma "Current Biology".

Prześledzili trasę niemal 200 bocianów

Niemcy przyjrzeli się trasie grupy bocianów liczącej dokładnie 158 osobników. Z ich obserwacji wynika, że bociany preferują poruszanie się trasami, którymi poruszają się ich rówieśnicy, ale tylko wtedy, kiedy są one młode. Ptaki w młodym wieku wolą przemierzać kolejne kilometry w grupie – nie decydują się na samotne pokonywanie trasy z Europy do Afryki.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

To ekscytujące móc widzieć pierwsze wskazówki, jak i kiedy bociany decydują się na latanie w grupie – komentuje Hester Brønnvik z Instytutu Maxa Plancka. Zwraca tym samym uwagę na fakt, iż bociany nie latają w grupie przez całe życie. W pewnym momencie nagle zmieniają decyzję i postanawiają latać w mniejszych grupach lub w samotności.

Naukowcy z niemieckiej instytucji dostrzegli, że kiedy bociany stają się starsze, a w związku z tym mają już za sobą kilka przelotów z Afryki do Europy i z powrotem, zmieniają swoje podejście do lotów w grupach. Nagle decydują się na pozostawienie grupy, z którą wcześniej podróżowali po uczęszczanej przez liczne bociany trasie, i wybierają własną ścieżkę. Obierają ją na podstawie obecności ciepłych prądów powietrznych i ukształtowania terenu. Nierzadko wybierają trasy dłuższe, jednak pozwalające im poruszać się w towarzystwie ciepłych prądów. Tym samym często unikają długotrwałego latania nad akwenami.

Norbert Garbarek, dziennikarz Wirtualnej Polski

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1)