Rosyjskie lotnictwo będzie bez szans. Kolejne Patrioty dla Ukrainy
Ukraińcy już od wielu miesięcy apelują do sojuszniczych krajów o przekazanie kolejnych baterii systemu Patriot oraz pocisków do nich. Apele Kijowa zostały wysłuchane – Holandia zapowiedziała przekazanie Ukrainie trzech wyrzutni oraz jednej stacji radarowej dla systemu Patriot.
12.06.2024 07:37
Jeszcze w ubiegłych miesiącach Niemcy deklarowali pomoc w zdobyciu kluczowej broni dla Ukrainy, kolejnych systemów Patriot. To sprzęt, który ma utrudnić Rosjanom przesuwanie linii frontu, natomiast Ukraińcom pomóc w odpieraniu ataków rakietowych w kierunku ich kraju.
Choć początkowo znalezienie dostawcy Patriotów dla Ukrainy było wyjątkowo trudne, a państwa dysponujące tą cenną bronią odmawiały rozmieszczenia broni z uwagi na obawę o narażenie własnej obrony powietrznej, kraj obrońców znalazł partnera do wzmocnienia ukraińskiej tarczy antyrakietowej – Holandię.
Premier Holandii Mark Rutte na swoim oficjalnym profilu na platformie X oświadczył, że Amsterdam udostępni trzy wyrzutnie Patriot i stację radarową dla tego przeciwlotniczego systemu rakietowego. Władze przekażą też Ukrainie nowy pakiet pomocy w wysokości 138 mln euro, który ma posłużyć naprawie krytycznej infrastruktury energetycznej, pomocy humanitarnej oraz ogólnego ożywienia gospodarczego.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Portal Militarny, który informuje o deklaracji Holandii, przypomina, że Ukraina otrzymała jeszcze w kwietniu ubiegłego roku dwie wyrzutnie Patriot od Holandii. Razem z nimi na front trafiła nieokreślona liczba przeciwlotniczych rakiet. We wspieraniu Ukrainy Patriotami uczestniczą też USA, które planują wysłać na front jedną baterię, ale też Niemcy – Berlin jeszcze w kwietniu br. zapowiedział wysłanie kolejnego Patriota Ukraińcom.
Patrioty dla Ukrainy. Koszmar rosyjskiego lotnictwa
Przypomnijmy, że kompleks Patriot to broń, której historia sięga jeszcze lat 60. ubiegłego wieku. Wówczas USA postanowiły opracować nową broń, która miała zastąpić wysłużony system MIM-23 Hawk. Efekty prac rozwojowych pojawiły się w latach 80. – wtedy też Amerykanie wyprodukowali pierwszy egzemplarz tego systemu do ochrony nieba na dużym zasięgu.
Patriot jest przeznaczony do zwalczania w zasadzie każdego zagrożenia w powietrzu. Bez trudu radzi sobie z samolotami, śmigłowcami, bezzałogowcami oraz różnymi pociskami (balistycznymi oraz manewrującymi). Wystrzelona z wyrzutni Patriot rakieta może zneutralizować cel na wysokości 25 km i w zasięgu 160 km. Pojedynczy pocisk rozpędza się do prędkości 5 Ma (ponad 6100 km/h).
Za naprowadzanie pocisków na zagrożenie odpowiada w systemie Patriot radar AN/MPQ-53, który jest zdolny do rozpoznawania obiektów poruszających się nawet 100 km od radaru. W jednym momencie może śledzić do 125 obiektów pozostających w powietrzu, a przy tym prowadzić naprowadzanie rakiet na dziewięć z nich.
Zobacz także
Norbert Garbarek, dziennikarz Wirtualnej Polski