Na nich Ukraina może liczyć. Potwierdzili kolejną dostawę cennej broni
Jak donosi Bloomberg, Wielka Brytania przekazała Ukrainie nową partię pocisków manewrujących Storm Shadow. Przypominamy najważniejsze cechy tej broni, która stanowi ogromne wyzwanie dla obrony powietrznej Rosjan.
"Rząd Wielkiej Brytanii niedawno dostarczył Ukrainie więcej pocisków manewrujących Storm Shadow, aby umożliwić Kijowowi kontynuowanie kampanii ataków dalekiego zasięgu w Rosji, poinformowały osoby zaznajomione ze sprawą" - podaje Bloomberg.
Nowa partia pocisków Storm Shadow dla Ukrainy
Źródła, na które powołuje się amerykańska agencja nie zdradziły, ile sztuk pocisków Storm Shadow zostało przekazanych Ukrainie.
Londyn miał podjąć decyzję o transferze aby zapewnić Ukrainie zapasy precyzyjnej broni dalekiego zasięgu w okresie, w którym spodziewane jest nasilenie się rosyjskich ataków na ukraińską infrastrukturę krytyczną i cywilną.
Ile plastiku mamy w ciele? Odpowiedź zaskakuje
Broń, która sprawia Rosjanom problemy
Storm Shadow okazały się bronią, z którą rosyjska obrona powietrzna ma bardzo duże problemy, nawet uwzględniając najnowsze systemy S-400.
Brytyjskie pociski są używane przez Ukraińców do ataków na starannie wyselekcjonowane, istotne cele. Na przestrzeni ostatnich miesięcy pociski Storm Shadow zostały użyte do uderzeń m.in na podziemny kompleks dowodzenia w obwodzie kurskim, obiekty na okupowanym Krymie czy zakłady chemiczne w Briańsku.
Storm Shadow to pociski manewrujące dalekiego zasięgu (do ok. 500 km), przenoszone przez samoloty (Ukraińcy stosują głównie zmodyfikowane Su-24).
Są to pociski o niskiej wykrywalności (wykonane technologii stealth). Każdy z nich cechuje się masą 1300 kg, z czego 450 kg przypada na głowicę bojową BROACH (Bomb Royal Ordnance Augmented CHarge). Ta zapewnia dużą siłę rażenia i może działać w kilku trybach, w zależności od potrzeb strony atakującej - klasycznej eksplozji przy uderzeniu, eksplozji w powietrzu albo eksplozji z opóźnieniem.