Trump o F-47. Już ma nieosiągalne wcześniej możliwości
Donald Trump przedstawił stan myśliwca przyszłości dla Sił Powietrznych Stanów Zjednoczonych (USAF), który według Boeinga ma charakteryzować się nieosiągalnymi dla innych maszyn właściwościami. Przedstawiamy, co wiadomo o tej maszynie.
Donald Trump przekazał, że Boeing zdołał już osiągnąć poziomy nieosiągalne dla innych maszyn w zakresie trudnowykrywalności oraz prędkości. Są to bowiem jedne z kluczowych cech maszyn 6. generacji, które zastąpią w amerykańskim lotnictwie samoloty F-22 Raptor.
Program Next Generation Air Dominance (NGAD), mający zapewnić USA dominację w powietrzu jest hojnie finansowany przez Pentagon, ponieważ w roku podatkowym 2026 ma zostać na niego przeznaczone aż 3,5 miliarda dolarów. Są to ogromne sumy, ale niezbędne, jeśli USA chcą wygrać z - również mającymi ogromne aspiracje - Chinami.
F-47 symbolem amerykańskiej potęgi
Myśliwiec F-47 opracowywany przez Boeinga wprowadzi do USAF maszynę szóstej generacji, która ma charakteryzować się nowoczesnymi zdolnościami walki elektronicznej i ulepszonymi możliwościami atakowania celów latających poza zasięgiem wzroku oraz zwalczania celów naziemnych w każdym regionie globu. Obecne deklaracje mówią o zasięgu operacyjnym wynoszącym nawet 5 tys. kilometrów.
Ma to być możliwe dzięki nowatorskim technologiom wykorzystującym algorytmy sztucznej inteligencji. Sztuczna inteligencja odegra kluczową rolę, wspierając pilota F-47, a także zarządzając współpracą z autonomicznymi "lojalnymi skrzydłowymi" takimi jak drony XQ-58A Valkyrie.
Ponadto samolot ma być wyposażony w innowacyjne rozwiązania aerodynamiczne, rezygnując z tradycyjnych powierzchni sterowych i rozważane jest także wykorzystanie broni energetycznej, w tym laserów.
Amerykanie aktywnie nad nimi pracują oraz starają się rozwiązać problem ogromnego poboru energii. Oznacza to, że F-47 będzie wymagał niespotykanych dotąd możliwości generacji energii elektrycznej.