Są dowody. Irańscy eksperci ds. broni nuklearnej odwiedzają Rosję
Jak ujawnił "Financial Times", w 2024 r. irańscy eksperci ds. broni nuklearnej odbyli co najmniej dwie tajne podróże do rosyjskich instytutów badań wojskowych, a obydwa kraje zacieśniają współpracę w kwestii broni jądrowej.
Formalnie Iran nie zalicza się do grona państw, które dysponują bronią jądrową. Choć Teheran niezmiennie utrzymuje, że prowadzony przez niego program nuklearny ma charakter całkowicie pokojowy, od lat spędza on jednak sen z powiek zachodnim przywódcom.
Zgodnie z ostatnim raportem MAEA (Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej) z września br., Iran posiada zapas 440,9 kg uranu wzbogaconego do 60 proc. Po wzbogaceniu do 90 proc., pozwoliłoby to na zbudowanie 8-10 bomb atomowych. Po czerwcowej wojnie z Izraelem Iran zawiesił współpracę z MAEA, przez co dokładna weryfikacja irańskich zapasów wzbogaconego uranu mocno się opóźnia.
Współpraca Rosji z Iranem w kwestii broni jądrowej
Dziennikarskie śledztwo przeprowadzone przez "Financial Times" bazuje m.in. na listach, dokumentach związanych z podróżami oraz dokumentach korporacyjnych (irańskich i rosyjskich), a także na wywiadach z zachodnimi urzędnikami i ekspertami.
Cytowany przez "Financial Times" Jim Lamson, analityk z Centrum Badań nad Nierozprzestrzenianiem Broni Jądrowej im. Jamesa Martina w Middlebury w Kalifornii, uważa, że dowody są jednoznaczne. Wskazują, że irańscy naukowcy powiązani z sektorem obronnym "poszukiwali w Rosji technologii laserowej i wiedzy specjalistycznej, która może pomóc im w walidacji projektu broni jądrowej bez przeprowadzania próby z użyciem ładunku jądrowego".
Ile plastiku mamy w ciele? Odpowiedź zaskakuje
W ocenie brytyjskiego dziennika trudno jednoznacznie ocenić, jak dokładnie wygląda obecnie współpraca Rosji i Iranu na tym polu, chociaż nie ulega wątpliwości, że ogólne relacje na linii Teheran-Moskwa są bardzo bliskie.
Po napaści Rosji na Ukrainę, Teheran pozostał jednym z największych sojuszników Moskwy. To właśnie z Iranu wywodzą się drony Shahed-136 wykorzystywane na masową skalę przez armię Putina. Bezzałogowce te stały się bazą do produkcji licencjonowanych dronów Geran-2 w zakładach w Tatarstanie.
W trakcie podróży do Rosji, ujawnionych i opisanych przez "Financial Times", irańscy eksperci ds. broni nuklearnej mieli spotkać się m.in. z przedstawicielami firmy Laser Systems pracującej nad technologiami do celów cywilnych, ale i tajnych celów wojskowych, a także odwiedzać rosyjskie instytuty naukowe.