Rosomaki w Ukrainie. To pierwsze nagranie pokazujące taką kolumnę
W mediach społecznościowych pojawiło się nagranie pokazujące polskie kołowe transportery opancerzone Rosomak w towarzystwie czołgów Stridsvagn 122 i bojowych wozów piechoty CV-90, które przekazała Szwecja. To pierwsze materiały pokazujące ich użycie w Ukrainie.
Nagranie pokazuje kolumnę obsługiwaną przez ukraińskich żołnierzy, którą tworzą polskie kołowe transportery opancerzone Rosomak, a także czołgi Stridsvagn 122 (będące szwedzką modernizacją czołgu Leopard 2A5) i bojowe wozy piechoty CV-90. Kijów zamówił 200 Rosomaków w kwietniu br., o czym informował m.in. prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. Na razie nie wiadomo, ile Rosomaków trafiło do Ukrainy.
Rosomaki dla Ukrainy
Ukraiński serwis Defence Express przypomina, że "fabrycznie nowe pojazdy miały powstawać w polskich fabrykach". Nie podano jednak szczegółów dotyczących finansowania tego zamówienia. Serwis informacyjny agencji lotniczej ALTAIR podaje natomiast, że "za kontrakt na ich zakup miały zapłacić Stany Zjednoczone Ameryki i państwa Unii Europejskiej".
Kołowe transportery opancerzone Rosomak to jeden z flagowych produktów przedsiębiorstwa Rosomak S.A., dostępny w licznych wersjach. Pojazdy powstają od 2003 r. na licencji w oparciu o konstrukcję fińskiej firmy Patria AMV XC-360P. Wersja bojowa tego rozwiązania służy m.in. do walki z lekko opancerzonymi pojazdami oraz piechotą. Można ją również wykorzystać w trackie prowadzenia działań stabilizacyjnych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Rosomak 8×8 ma masę nieco ponad 22 t, długość 7,8 m, szerokość 2,8 m, wysokość 3,3 m. Ze strony producenta można się dowiedzieć, że transporter może poruszać się z maksymalną prędkością 100 km/h po drogach, a jego zasięg szacuje się na 500-700 km. Rosomaki wyposażono w wieżę HITFIST 30 mm Bushmaster. Jej podstawowe uzbrojenie stanowi armata 30-mm Bushmaster Mk44, a dodatkowe - karabin maszynowy UKM 2000C 7,62 mm.
Jak informuje Rosomak S.A. "system wieżowy HITFIST 30 mm umożliwia integrację z wyrzutnią przeciwpancernych pocisków kierowanych", a jego system samoosłony wieży bazuje na sześciu wyrzutniach granatów dymnych. Na pokładzie Rosomaków w wersji bojowej pomieści się ok. 11-osobowa załoga, w tym ośmiu żołnierzy piechoty.
Pancerz tego kołowego transportera opancerzonego ma konstrukcję modułową, co pozwala na dodatkowe wzmocnienia. Zwraca na to uwagę serwis Defence Express, wskazując, że ukraińskie Rosomaki można w łatwy sposób (nawet w warunkach polowych) wzmocnić pancerzem, który wytrzyma trafienie armatą 2A42 kal. 30 mm rosyjskich transporterów opancerzonych BMP-2 i BTR-82.
Karolina Modzelewska, dziennikarka Wirtualnej Polski