Rosjanin vs. ukraińskie pole minowe. Jego pomysł zaskakuje
W sieci pojawiło się kolejne nagranie, które pokazuje kreatywność rosyjskich żołnierzy. Tym razem jeden z członków armii Putina postanowił przerobić czołg T-62 na wybuchową konstrukcję typu kamikadze, która pozwoli mu przebić się przez ukraińskie pole minowe, donoszą eksperci tzw. białego wywiadu. Pomysł, jak i jego skuteczność budzą wiele wątpliwości.
Na nagraniu można zobaczyć, jak kierowca T-62 kieruje maszynę na pole, opuszcza ją, a następnie dokonuje zdalnej detonacji czołgu. W ten sposób najprawdopodobniej próbuje oczyścić pole zaminowane przez Ukraińców w okolicach Marinki w obwodzie donieckim. Czołg T-62 to maszyna mająca swoje lata i wypadająca blado na tle nowoczesnych, zachodnich czołgów, ale wciąż wątpliwości budzi zamiana jej w pojazd typu kamikadze do usuwania min. Rosjanie zamiast "wybuchowego" T-62 mogli wykorzystać rozwiązania typowo przeznaczone do tego typu działań np. UR-77 Meteoryt, czyli samobieżny zestaw rozminowujący. UR-77 był niejednokrotnie używany w Ukrainie. Co więcej, nawet ukraińscy żołnierze zdołali przejąć kilka takich maszyn.
UR-77 Meteoryt - sprzęt do rozminowywania
UR-77 Meteoryt to opracowany w Związku Radzieckim specjalny pojazd do rozminowywania, bazujący na wariancie podwozia samobieżnej haubicy 2S1 Goździk, produkowany od 1978 r. Maszyna jest przeznaczona do tworzenia przejść przez rumowiska i pola minowe w warunkach bojowych. Ma pomóc w zachowaniu odpowiedniego tempa sił pancernych i zmechanizowanych podczas ofensywy.
Serwis Military Today zwraca uwagę, że do obsługi UR-77 potrzebna jest dwuosobowa załoga, składająca się z kierowcy oraz dowódcy. Załoga jest chroniona pancerzem o grubości o 20 mm, który wytrzymuje ostrzał z broni ręcznej, a także uderzenia odłamków pocisków artyleryjskich. W całej konstrukcji główną rolę odgrywa wyrzutnia ładunków wydłużonych, którą zamontowano tutaj zamiast wieży z haubicą.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
ZOBACZ TAKŻE: Czy warto kupić stację dysków zewnętrznych WD MyBook Duo 44TB?
Jak wyjaśniał już Łukasz Michalik, dziennikarz WP Tech, "jest to specjalna, wyciągana niewielką rakietą, wybuchowa lina, której zadaniem jest wykonywanie przejść w polach minowych". Pojedyncza linia UR-77 tworzy ścieżkę o długości 80-90 m i szerokości 6 m i usuwa różnego rodzaju miny przeciwpancerne. Eksplodują one na skutek powstania potężnej fali uderzeniowej. Sam pojazd ma masę ok. 15 t i jest napędzany przez silnik wysokoprężny V8 o mocy 300 KM. Maszyna osiąga prędkość maksymalną 60 km/h na drogach oraz ok. 4 km/h w wodzie. Zasięg tego pojazdu wynosi 500 km.
Jego wykorzystanie w przypadku pola minowego najprawdopodobniej przyniosłoby lepsze efekty, niż detonacja czołgu kamikadze T-62, która, jak widać na zamieszczonym wyżej nagraniu, nie wywołała licznych eksplozji min. Dodatkowo czołg stanął w miejscu i nie poruszał się dalej, co uniemożliwiło stworzenie bezpiecznego korytarza dla rosyjskich pojazdów opancerzonych i piechoty.
Karolina Modzelewska, dziennikarka Wirtualnej Polski