Rosjanie nie wiedzą co się dzieje. Kolejny Pancyr-S1 namierzony przez Ukraińców

Pancyr-S1 ma opinię jednego z nowocześniejszych sprzętów wykorzystywanych przez Rosjan. Mimo tego ten system obrony przeciwlotniczej okazuje się łatwym celem dla Ukraińców. Ledwie kilka dni temu informowaliśmy o zniszczeniu jednego z egzemplarzy pod Bachmutem, a już pojawiło się nowe nagranie. Tym razem akcja rozegrała się we wsi Kodema.

Jak podaje zespół Oryx, to drugi w przeciągu tygodnia, ale łącznie już 16 przeciwlotniczy system rakietowy Pancyr-S1, jaki został zniszczony lub przynajmniej uszkodzony podczas trwającej wojny.

Wedle ukraińskich mediów tutaj rosyjski sprzęt został namierzony przy pomocy drona Leleka-100. Zdołał on wykryć zakamuflowaną pozycję Pancyr-S1 obok jednego ze zniszczonych budynków. Następnie przeprowadzono ostrzał, być może przy pomocy pocisku GMLRS wykorzystywanego w systemie HIMARS.

Trafienie nie okazało się bezpośrednie, w związku z czym najpewniej nie można mówić o całkowitym zniszczeniu rosyjskiej jednostki. Obserwatorzy zauważają jednak, że zastosowanie potężnej amunicji i wybuch kilka metrów obok powinien całkowicie unieruchomić ten egzemplarz Pancyr-S1.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Pancyr-S1 jest sprzętem rosyjskiej produkcji, ale w pierwszej kolejności trafił do armii Zjednoczonych Emiratów Arabskich i kilku państw afrykańskich, a do rosyjskiej dopiero w następnej kolejności.

To samobieżny (może mieć podwozie gąsienicowe lub, tak jak tutaj, kołowe, najczęściej na podwoziu KAMAZ) system obrony przeciwlotniczej najniższego poziomu. Jest w stanie razić cele znajdujące się w odległości maksymalnie 20 km oraz na pułapie do 15 km.

Podstawowe wyposażenie Pancyr-S1 obejmuje 12 przeciwlotniczych pocisków rakietowych 57E6 lub 57E6-E, a także dwie armaty automatyczne 2A38M kal. 30 mm (szybkostrzelność maksymalnie 2500 strz./min). Trzeba jednak zauważyć, że w przypadku armat zasięg jest mniejszy – spada do ok. 4 km. Pociski rakietowe mają też inną przewagę. Dają możliwość ostrzału więcej niż jednego celu w tym samym czasie.

Pancyr-S1 cechuje się przy tym stosunkowo wysokim stopniem automatyzacji. Powstał z myślą o eliminowaniu głównie obiektów latających (samolotów, śmigłowców, dronów), ale może razić też słabiej opancerzone pojazdy naziemne.