Rosjanie komentują Tarczę Wschód. Próbują siać dezinformację
W poniedziałek 14 października na poligonie w Orzyszu (województwo warmińsko-mazurskie) żołnierze Wojska Polskiego testują elementy rozbudowy inżynieryjnej na potrzeby programu Tarcza Wschód. Jednocześnie propagandowe rosyjskie media podejmują się prób rozprzestrzeniania dezinformacji wobec tego obiektu.
14.10.2024 15:23
Wiele informacji podawanych przez rosyjskie media lub przedstawicieli władzy to element propagandy. Takie doniesienia są częścią wojny informacyjnej prowadzonej przez Federację Rosyjską.
Przekazy propagandowe docierają przede wszystkim ze strony rosyjskiej, choć w odniesieniu do Tarczy Wschód pojawiają się również głosy z Białorusi. Jak zauważa dr Michał Marek, założyciel Fundacji Centrum Badań nad Współczesnym Środowiskiem Bezpieczeństwa i ekspert ds. przeciwdziałania dezinformacji, propagandowe media określają budowę Tarczy Wschód jako próbę "odwrócenia uwagi Polaków od prawdziwych problemów".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Rosjanie komentują budowę Tarczy Wschód
Ekspert wyjaśnia, że Mińsk i Moskwa próbują dezinformować społeczeństwo. W mediach pojawiają się przekazy, które mają ukazać Polskę jako "państwo barbarzyńskie, rzekomo bezpodstawnie generujące zagrożenie dla swoich obywateli i imigrantów" – czytamy we wpisie dra Marka na platformie X.
Przypomnijmy, że Tarcza Wschód to w zasadzie ciągła linia pełna zabezpieczeń powstająca na granicy Polski z Białorusią. Bezpieczeństwo mają zapewniać m.in. zasieki, pola minowe i bunkry.
Na Tarczę Wschód mają się złożyć systemy wykrywania i ostrzegania, wysunięte bazy, węzły logistyczne, umocnienia oraz systemy antydronowe, mające zwiększać zdolności polskiej armii. Przemieszczenie się przeciwnikowi utrudnią nie tylko budowane zapory i umocnienia, ale także gęste lasy i bagna.
"Zakłada się utworzenie baz i węzłów logistycznych służących przyjęciu wojsk, składowaniu sprzętu i amunicji. Walce manewrowej mają sprzyjać mosty i drogi o wymaganej nośności" - czytamy w raporcie rządu. Przygotowanie dróg i mostów do zniszczenia w razie konieczności ma znacznie utrudnić ruchy przeciwnika, a trudne do przebycia tereny mają sprzyjać zadawaniu maksymalnych strat wrogim wojskom.
Norbert Garbarek, dziennikarz Wirtualnej Polski