Rosjanie chwalą się nowymi czołgami. Miały nigdy nie pojawić się w Ukrainie

Rosyjskie ministerstwo obrony opublikowało nowy materiał propagandowy prezentujący kolejne czołgi wysyłane do Ukrainy. Okazuje się, że są to czołgi T-90S, które pierwotnie miały służyć innym armiom. Jakie są możliwości tych maszyn i dlaczego ostatecznie korzystają z nich rosyjscy żołnierze?

T-90ST-90S
Źródło zdjęć: © X, @AndreiBtvt
Mateusz Tomczak

T-90 to rodzina współczesnych czołgów podstawowych produkowanych w Rosji od przełomu lat 80. i 90. zeszłego wieku. Powstało już kilkanaście wersji, z których najpopularniejsze to podstawowa T-90 oraz 90M Proryw nazywana "dumą Putina". Wszystkie zaliczają się do najgroźniejszych czołgów, z jakimi muszą ścierać się ukraińskie wojska.

Ekspertowe T-90S w służbie Rosjan

T-90S to eksportowa wersja T-90, którą produkowano z myślą o takich krajach jak Indie, Turkmenistan czy Algieria. Już w zeszłym roku wyszło na jaw, że nieznana liczba egzemplarzy została przekierowana do Ukrainy jako wsparcie rosyjskich żołnierzy. Teraz dochodzą do nich kolejne.

Może to świadczyć o coraz większych niedoborach pojazdów opancerzonych u najeźdźców. Wedle brytyjskiego ministerstwa obrony od początku wojny armia Putina straciła już ok. 2600 czołgów i jest zmuszona korzystać z coraz starszych jednostek ściąganych z magazynów. Niektórzy analitycy sugerują, że wsparcie w postaci T-90S jest możliwe, ponieważ część z tych maszyn nie została odebrana przez klientów z uwagi na zgłaszane wady.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Być może Rosjanie je wyeliminowali albo uznali, że pomimo wszystko będą to jednostki pomoce w Ukrainie. Na pokazanym filmie można zauważyć, że wprowadzono tu modyfikacje będące odpowiedzią na wnioski wyciągane z trwającej wojny. Chodzi przede wszystkim o klatki, które mają ratować załogę przed atakami dronów masowo wykorzystywanych przez obydwie strony konfliktu oraz dodatkowe klocki pancerza reaktywnego.

Do tej pory odnotowano dwa zniszczone czołgi T-90S w Ukrainie. Stanowią one istotne zagrożenie dla Ukraińców, posiadają dużą siłę ognia gwarantowaną przez gładkolufowe armaty kal. 125 mm i wysoką mobilność zapewniają przez silniki o mocy 1000 KM. Posiadają też systemem samoobrony TszU-1 Sztora-1 (jedynie warianty dla Indii były pozbawione tego elementu).

Wybrane dla Ciebie
Muzyka generowana przez AI zastępuje artystów. Sklepy w Belgii unikają opłat
Muzyka generowana przez AI zastępuje artystów. Sklepy w Belgii unikają opłat
Muchomory modne na Instagramie? Toksykolog: eksperymenty mogą zabić
Muchomory modne na Instagramie? Toksykolog: eksperymenty mogą zabić
Sekret rosyjskiego Su-57 poznany. Oto co pomieści w swoim wnętrzu
Sekret rosyjskiego Su-57 poznany. Oto co pomieści w swoim wnętrzu
Fascynujące odkrycie na Tytanie. To prawdziwe wyzwanie dla chemików
Fascynujące odkrycie na Tytanie. To prawdziwe wyzwanie dla chemików
Pocisk manewrujący Ragnarök pokazany. To długie ramię dla "Walkirii"
Pocisk manewrujący Ragnarök pokazany. To długie ramię dla "Walkirii"
Już kupowali z Zachodu. Nagle zwrot akcji. Wybrali myśliwiec z Chin
Już kupowali z Zachodu. Nagle zwrot akcji. Wybrali myśliwiec z Chin
Są starsze niż piramidy w Gizie. Natura stworzyła je w Alpach
Są starsze niż piramidy w Gizie. Natura stworzyła je w Alpach
Wysłał żonie zdjęcie. Niedługo później spadła na niego bomba
Wysłał żonie zdjęcie. Niedługo później spadła na niego bomba
Najstarsza "chłodnia" świata. Ma ponad 1400 lat
Najstarsza "chłodnia" świata. Ma ponad 1400 lat
Gigant opuszcza Polskę. Miał u nas ważną misję
Gigant opuszcza Polskę. Miał u nas ważną misję
Polacy przyjrzeli się wojnie. Kopiują rozwiązanie z Ukrainy
Polacy przyjrzeli się wojnie. Kopiują rozwiązanie z Ukrainy
"Klucz do sukcesu". Według Ukraińca znajduje się w powietrzu
"Klucz do sukcesu". Według Ukraińca znajduje się w powietrzu