Rosja niemal zestrzeliła brytyjski samolot. Wyciekły dokumenty Pentagonu

Z ujawnionych amerykańskich dokumentów wynika, że rosyjski myśliwiec prawie zestrzelił w zeszłym roku brytyjski samolot zwiadowczy. O incydencie było głośno jakiś czas temu, ale pojawiły się nowe informacje.

Rivet Joint - zdjęcie poglądowe
Rivet Joint - zdjęcie poglądowe
Źródło zdjęć: © wikimedia | Master Sgt. Lance Cheung

10.04.2023 | aktual.: 10.04.2023 12:44

Do zdarzenia doszło 29 września u wybrzeży Krymu, który jest ważnym punktem strategicznym dla Rosjan stacjonujących na Morzu Czarnym oraz do ataków na Ukrainę. Było to kilka miesięcy przed zderzeniem rosyjskiego myśliwca z amerykańskim dronem MQ-9, do którego doszło nad Morzem Czarnym.

Jak podawał Reuters jeszcze w październiku 2022 roku, Wielka Brytania twierdziła, że atak nie był celowy, a brytyjski minister obrony Ben Wallace powiedział wówczas ustawodawcom, że jeden z rosyjskich odrzutowców "wystrzelił pocisk" w wyniku "awarii technicznej". Przeprowadzono również rozmowy z rosyjskimi urzędnikami, aby wyjaśnić tę sytuację. Nowo ujawnione dokumenty rzucają jednak więcej światła na tę sytuację.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Latający szpiedzy kontra Su-25

Jeden z ujawnionych dokumentów Pentagonu, na który powołuje się teraz Washington Post, odnosi się do "prawie zestrzelenia brytyjskiego RJ". "RJ" to nawiązanie do "Rivet Joint" - wspólnego pseudonimu dla samolotów rozpoznawczych RC -135. Służą one Wielkiej Brytanii do zbierania transmisji radiowych i innych wiadomości elektronicznych. Ich konstrukcja wywodzi się od pasażerskich Boeingów 707, dlatego jest to spora (40 metrów rozpiętości skrzydeł, 41 metrów długości, masa startowa 146 ton) maszyna. Jego rozmiary i duży zasięg (przekraczający 9 tys. km) czynią z RC-135W Rivet Joint to oczy i uszy wojska.

W zdarzeniu po stronie rosyjskiej brały udział Su-25. To jedne z najbardziej znanych samolotów szturmowych na wyposażeniu rosyjskiej armii. Jest przeznaczony do zapewniania wsparcia powietrznego w strefie walki w dzień i w nocy w warunkach widoczności celu. Głównym uzbrojeniem samolotu są bomby swobodnego spadania oraz niekierowane pociski rakietowe S-8, S-13, S-24 i S-25, którymi samolot może zadawać bezpośrednie uszkodzenia siłom lądowym.

Incydent mógł wciągnąć NATO i USA w wojnę

Jednocześnie dokument wskazuje, że incydent mógł być o wiele bardziej poważny niż początkowo zakładano i mógł "wciągnąć USA i NATO do wojny w Ukrainie". Zgodnie z traktatem NATO, jeśli członek sojuszu wojskowego padnie ofiarą zbrojnego ataku, wszyscy członkowie sojuszu uznają to za atak i zbiorowo zareagują, podkreśla Washington Post. Zarówno Pentagon, jak i przedstawiciele rządów brytyjskiego i rosyjskiego odmówili dziennikarzom komentarza w sprawie odkrytych dokumentów. Warto jednak zwrócić uwagę, że zawierają one również wiele innych interesujących informacji.

Washington Post zwraca uwagę m.in. na szereg innych rosyjskich reakcji na loty zwiadowcze amerykańskich, brytyjskich i francuskich samolotów między październikiem a końcem lutego, w tym jedną z 30 grudnia, w której inny brytyjski Rivet Joint, w towarzystwie dwóch brytyjskich myśliwców Typhoon, został przechwycony przez Rosyjskie odrzutowce.

Warto dodać, że dokument, na który powołali się dziennikarze, był adresowany do Kolegium Połączonych Szefów Sztabów Pentagonu z oznaczeniem "SECRET/NOFORN". To oznacza, że nie było od przeznaczony dla zagranicznych odbiorców. Informacje na temat jego zawartości pojawiły się jednak również w mediach społecznościowych - na Twitterze, Telegramie i Discordzie.

Klaudia Stawska, współpracownik WP Tech

Wybrane dla Ciebie