Rakieta na biopaliwo od bluShift. To pierwszy taki start na świecie

Stardust 1.0, niewielkich rozmiarów rakieta napędzana biopaliwem miała swój pierwszy start w niedzielę 31 stycznia. Jej debiut odbył się w bazie wojskowej w Maine, a dyrektor generalny bluShift Aerospace, startupu odpowiadającego za produkcję rakiety przekonywał, że wszystko "poszło idealnie".

Start rakiety Stardust 1.0
Start rakiety Stardust 1.0
Źródło zdjęć: © YouTube
Karolina Modzelewska

Niedzielny start był pierwszym na świecie lotem rakiety z bazy wojskowej w Maine. Pomimo ujemnych temperatur i wcześniejszych trudności, startup bluShift Aerospace z siedzibą w niemieckim Brunszwiku z powodzeniem wystrzelił prototyp Stardust 1.0.

"Kosmiczny Uber" przyszłości

Rakieta nie dotarła w kosmos, ale próba była ważnym krokiem dla firmy, która planuje realizację niestandardowych misji dostosowanych do małych satelitów.

- Wylądowaał dokładnie tam, gdzie liczyliśmy i planowaliśmy. Nie mogło być lepiej – przekonywał Sascha Deri, dyrektor generalny bluShift Aerospace po starcie w Loring Commerce Center w Limestone w stanie Maine.

Rakieta napędzana biopaliwem

Stardust 1.0 to mała sondująca rakieta napędzana paliwem pochodzenia biologicznego, która służy jako stanowisko testowe dla przyszłych rakiet bluShift zdolnych do wystrzeliwania niewielkich nanosatelitów. Ma 6 metrów wysokości i może unieść do 8 kilogramów ładunku.

Firma ma na swoim koncie dwie nieudane próby wystrzelenia Stardust 1.0. Pierwsza z nich, którą zaplanowano na 14 stycznia, nie odbyła się ze względu na złą pogodę. Kolejna została wstrzymana za powodu problemów z ciśnieniem w zaworze utleniacza. Dopiero trzecie podejście zakończyło się sukcesem. W niedzielę 31 stycznia rakieta uniosła się na wysokość około 1219 metrów, a następnie przy pomocy specjalnego spadochronu wróciła na ziemię.

Start rakiety Stardust 1.0

Założony w 2014 roku startup bluShift Aerospace to zespół ośmiu osób, których celem jest wystrzelenie niewielkich satelitów na orbity polarne z wybrzeża Maine. Firma kieruje swoją ofertę do klientów z nanosatelitami, którzy chcą większej elastyczności lub kontroli nad swoimi orbitami. Ma być alternatywą dla usług od SpaceX czy Rocket Lab.

- Chcemy być Uberem w kosmosie, dostarczającym prawdziwą usługę nano-wystrzeliwania nanosatelitów - powiedział Deri przed niedzielnym startem.

Firma planuje stworzyć dwie większe rakiety suborbitalne, zwane Stardust 2.0 i rakietę Starless Rogue. Podobnie jak prototyp Stardust 1.0 będą one napędzane silnikiem rakietowym, hybrydą paliwa ciekłego i stałego, nazywanym Modular Adaptable Rocket Engine for Vehicle Launch (MAREVL). Silnik wykorzystuje opatentowane biopaliwo stałe, które według firmy jest nietoksyczne, neutralne pod względem emisji dwutlenku węgla i "może być tanio pozyskiwane z farm w całej Ameryce". W jego przypadku wykorzystuje się podtlenku azotu barbotowanego tlenem jako utleniacza.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (3)