Putin ściąga posiłki do Ukrainy? Rosyjska kolumna zauważona na Syberii
Wygląda na to, że wojna w Ukrainie, która nie przebiega po myśli Władimira Putina, mogła zmusić Kreml do sięgnięcia po zasoby z dalekiej Syberii. W sieci pojawiło się nagranie przedstawiające transport rosyjskiego sprzętu, który miał zostać zauważony w Krasnojarsku.
Wśród pojazdów widocznych na krótkim klipie znajdują się prawdopodobnie samobieżne armatohaubice 2S3 Akacja. Wskazują na to charakterystyczne kształty transportowanych wozów oraz długość luf i wielkość wież.
Rosyjska artyleria w Ukrainie
2S3 Akacja jest jednym z rodzajów artylerii samobieżnej używanej przez Rosjan podczas wojny w Ukrainie. Broń została opracowana w Związku Radzieckim na bazie prototypowego działa samobieżnego SU-100P z 1949 r. Akacje wprowadzono do służby w 1973 r. Pojazd posiada trakcję gąsienicową i może pomieścić sześcioosobową załogę.
Uzbrojenie Akacji stanowią haubicoarmata D-20 kal. 152,4 mm ulokowana na podwoziu działa samobieżnego SU-100P oraz czołgowy karabin maszynowy PK/PKM kal. 7,62 x 54 mm R. Armatohaubica jest napędzana silnikiem wysokoprężnym V12 o mocy 520 KM, który pozwala jej osiągać prędkość do 62 km/h. Poruszając się po drodze pojazd jest w stanie przebyć na pełnym baku do 500 km.
Masa bojowa Akacji wynosi 27 ton, a jej wymiary to: 8,4 m długości, 3,2 m szerokości i 2,8 m wysokości. Standardowy pocisk odłamkowo-burzący odpalany z armatohaubicy waży powyżej 43, a maksymalny zasięg ognia to ok. 18 km (można go zwiększyć do 24 km, jeśli zastosuje się wspomaganie rakietowe). Z Akacji można też wystrzelić pociski kumulacyjne, naprowadzane laserowo rakiety 30F39 Krasnopol oraz pociski z ładunkami jądrowymi.
Pancerz kadłuba pojazdu ma grubość 15 mm, a wieży 30 mm. Akacje podlegały licznym modyfikacjom. Jedną z nich jest opracowana w 2000 r. wersja 2S3M2 wyposażona w automatyczny system kierowania ogniem, system nawigacji satelitarnej oraz wyrzutnie granatów dymnych.
Należy wspomnieć, że wcześniej rosyjska kolumna wojskowa była widoczna również w Osetii Południowej w Gruzji. Jak podawał serwis O2, w związku z nieudaną ofensywą rosyjskich wojsk na północy Ukrainy Kreml zarządził mobilizację wszystkich jednostek w regionie.