Przyjrzeli się rosyjskiej bazie Biełaja. Wszystko widać jak na dłoni
Rosjanie na długo zapamiętają ukraińską operację "Pajęczyna". Zdjęcia satelitarne pozwoliły analitykom oszacować straty, jakie zanotowali w bazie Biełaja, a jednocześnie dostrzec nieudane próby ukrywania przed światem zniszczeń poczynionych przez ukraińskie drony.
Operacja "Pajęczyna" polegała na jednoczesnym uderzeniu dronów w cztery ważne rosyjskie lotniska wojskowe, miejsca stacjonowania bardzo cennych dla Kremla samolotów. Wstępne szacunki mówiły o zniszczeniu i uszkodzeniu nawet kilkudziesięciu (ok. 40) maszyn. Max Boot, komentator "Washington Post" i ekspert amerykańskiej Rady Stosunków Zagranicznych porównał ukraińską operację do ataku na Pearl Harbor stwierdzając, że musiała być "absolutnym szokiem dla Rosjan".
Duże straty Rosjan w bazie Biełaja
Pojawiające się zdjęcia satelitarne pozwalają bliżej oszacować zniszczenia. Jarosław Wolski, polski analityk wojskowy, wylicza, że w wyniku ataku na bazę Biełaja zniszczone zostały trzy Tu-95MS i trzy Tu-22M3, a jeden Tu-95MS Ukraińcom udało się uszkodzić.
Zdaniem analityka szczególnie istotne z punktu widzenia dalszego przebiegu wojny w Ukrainie może okazać się wyeliminowanie Tu-95MS. Jednocześnie w swoim wpisie na platformie X podkreślił on, że pojawiające się zdjęcia satelitarne ukazują nieudane próby ukrywania przed światem zniszczeń poczynionych przez ukraińskie drony.
"Widać też jak Rosjanie układali szczątki skasowanych Tu-22M3 żeby udawały w widmie SARowskim stojące maszyny. Sprytne ale nie wobec nowoczesnego SARu" - zauważył Jarosław Wolski zwracając uwagę na dokładność satelitów wykorzystujących technologię SAR.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kluczowe samoloty Rosjan
Tu-95MS są często określane jako rosyjskie "niedźwiedzie", co wynika z ich nazwy w kodzie NATO (Bear - pol. niedźwiedź).
To bombowce, które pozostają w służbie od ponad 70 lat, ale nadal służą za efektywną platformę do przenoszenia różnego rodzaju arsenału. Mogą być nosicielem ładunków o masie do 20 ton, w tym takiego arsenału jak pociski manewrujące Ch-101 o zasięgu nawet na 4,5 tys. km, a także bomby konwencjonalne i nuklearne. Zasięg Tu-95MS przekracza 10 tys. km.