Polskie czołgi w Ukrainie. T‑72M1 i T‑72M1R zmierzają na front

W sieci zaczęły pojawiać się nagrania pokazujące czołgi T-72M1 i T-72M1R, które Polska przekazała Ukrainie. Maszyny zmierzają na front, gdzie mogą odegrać ważną rolę w walkach z rosyjskim okupantem.

Czołg T-72 - zdjęcie ilustracyjne
Czołg T-72 - zdjęcie ilustracyjne
Źródło zdjęć: © Getty Images | Peter Topp Engelsted Jonasen
Karolina Modzelewska

02.05.2022 | aktual.: 02.05.2022 13:06

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

W mediach społecznościowych pojawiają się pierwsze nagrania pokazujące niektóre z ponad 230 czołgów, przekazanych przez Polskę Ukrainie. To czołgi T-72M1 i T-72M1R, które, jak zaznacza na Twitterze Ukraine Weapons Tracker, "są gorsze (zwłaszcza M1) od większości rosyjskich czołgów, szczególnie pod względem ochrony, ale nadal mogą odgrywać ważną rolę w przyszłych walkach. Z nieoficjalnych informacji wynika, że czołgi kierowane są na front w Donbasie. Nagranie można obejrzeć poniżej.

Polskie czołgi w Ukrainie

T-72M1 i T-72M1R to czołgi radzieckiej produkcji, której do tej pory były na wyposażeniu Wojska Polskiego. T-72M1 to czołg podstawowy II generacji, a T-72M1R stanowi jego polską modyfikację. T-72M1 to maszyna ważąca 41,5 tony, która na swoim pokładzie pomieści 3-osobową załogę. Posiada wielowarstwowy pancerz czołowy, a jej wymiary to: długość – 9,53 m, szerokość – 3,46 m i wysokość – 2,37 m.

Czołg T-72M1 wyposażono w silnik wielopaliwowy W-46 o mocy 580 kW (780 KM). Może poruszać się z maksymalną prędkością 60 km/h w przypadku utwardzanych dróg i 40 km/h w terenie, a jego zasięg wynosi 450 km (600 km z dodatkowymi zbiornikami paliwa). W uzbrojeniu tej maszyny znajduje się armata gładkolufowa 125 mm, sprzężony z armatą karabin maszynowy PKT kal. 7,62 mm, przeciwlotniczy karabin maszynowy NSW kal. 12,7 mm, a także 8 wyrzutni granatów dymnych 902B kal. 82 mm.

Model T-72M1R to polska modyfikacja czołgu T-72M1. Wprowadzone zmiany dotyczyły m.in. systemu kierowania ogniem, a także systemów obserwacji i łączności. W T-72M1R zainstalowano nowe układy zasilania z bateriami buforowymi oraz pasywną optoelektronikę dla kierowcy i dowódcy, oraz kamerę termowizyjną III generacji KLW-1 Asteria. W T-72M1R wykorzystano również cyfrowy interkom oraz zewnętrzny system łączności, zintegrowany z systemem zarządzania polem walki BMS.

Karolina Modzelewska, dziennikarka Wirtualnej Polski