Polski "kosmos". W Pile można uczestniczyć w misji na Księżyc lub Marsa
Nie każdy wie, że w Polsce, a dokładniej mówiąc w Pile, znajduje się Habitat Lunares, który można nazwać namiastką kosmosu. To tutaj mieści się analogowa stacja badawcza, pozwalająca na symulowanie załogowych misji kosmicznych. Obiekt może pomieścić 6 osób, które przez kilka tygodni, w warunkach pełnej izolacji "odbędą" misję na Księżyc lub Marsa. Jak to wygląda?
04.09.2022 | aktual.: 04.09.2022 16:57
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Chętnych na takie doświadczenie nie brakuje, zwłaszcza że każdy taki pobyt to doskonała okazja do realizacji badań oraz sprawdzania technologii, które w przyszłości pomogą w dalszej eksploracji kosmosu. Są w nie zaangażowani eksperci z wielu dziedzin np. medycyny, inżynierii, robotyki czy biotechnologii. Dodatkowo miejsce pozwala na weryfikację, jak na ludzki organizm - zarówno pod względem psychicznym, jak i fizjologicznym - wpływa długotrwała obecność w przestrzeni kosmicznej.
"Kosmos" w okolicach Piły
Lunares powstał w 2017 roku i był pierwszym tego typu obiektem w Europie. Placówka jest w pełni odizolowana od świata zewnętrznego i mieści się na terenie dawnego, wojskowego lotniska. W jej skład wchodzi habitat o powierzchni 150 m2, stanowiący przestrzeń do życia. Znajduje się tu m.in. łazienka, kuchnia, sypialnia oraz warsztat i laboratorium, a także hangar lotniczy połączony z habitatem śluzą powietrzną, zawierający 300 m2 terenu do spacerów EVA (ang. Extra-Vehicular Activity).
Hangar jest wyłożony m.in. 400 t piasku i 400 t bazaltu. Osoby, które do niego wchodzą, muszą założyć specjalne, kosmiczne skafandry, co jak można zobaczyć na poniższym nagraniu, nie należy do najprostszych zadań. Dawniej w hangarze trzymano gotowy do startu samolot myśliwsko-bojowy Suchoj Su-22. Obecnie większość z tych maszyn została wycofana ze służby w Polskich Siłach Powietrznych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Badania prowadzone w Lunares pozwalają tworzyć rozwiązania, które faktycznie trafiają w kosmos. Przykładowo, Europejska Agencja Kosmiczna i Niemiecka Agencja Kosmiczna testowała na analogowych astronautach nakładki na iPhone, które badały dno oka. Ten sam sprzęt został później użyty przez niemieckiego astronautę Matthiasa Maurera na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej do badania wzroku osób przebywających w kosmosie.
Warto również wspomnieć o prof. Sian Proctor, która w 2018 roku uczestniczyła w "Spectra Mission" . W jej trackie placówka Lunares została wykorzystana do symulacji misji w fikcyjnym ciemnym kraterze Leuwina na Księżycu w 2030 roku. Doświadczenie zdobyte podczas misji mogło przydać się Proctor, chociażby we wrześniu 2021 r., kiedy amerykańska astronautka został wystrzelony na orbitę Ziemi jako pilot kapsuły kosmicznej Crew Dragon.
Karolina Modzelewska, dziennikarka Wirtualnej Polski