Artemis I – znamy szczegóły misji ESA i NASA. To początek programu Artemis
Artemis to program załogowych lotów kosmicznych prowadzony przez NASA we współpracy z ESA oraz prywatnymi firmami. Start Artemis I odbędzie się jeszcze w sierpniu 2022 r., ale plany NASA oraz ESA są znacznie ambitniejsze. Oto najważniejsze informacje o programie Artemis oraz misji Artemis I.
Marzenia o powrocie człowieka na Srebrny Glob snuto już od końca XX w., ale dopiero w grudniu 2017 r. udało się opracować plan i pozyskać finansowanie. To właśnie wtedy powstał projekt Artemis, w skład którego wejdzie co najmniej siedem misji, z których trzy skończą się lądowaniem astronautów na Księżycu. Co najmniej, bo plany ESA i NASA są znacznie ambitniejsze – obie agencje chcą rozbudować projekt do nawet 11 misji.
Artemis I – najważniejsze informacje. Data startu, długość misji i inne
Artemis I to bezzałogowa misja ESA oraz NASA, której zadaniem jest sprawdzenie prototypowych technologii opracowanych przez obie agencje na potrzeby załogowych misji programu Artemis. Praktyczny test przejdą:
- rakieta Space Launch System (SLS) w konfiguracji Block I – to pierwsze praktyczne użycie tej nowoczesnej konstrukcji, która ma mieć możliwość wyniesienia nawet 130 ton ładunku na orbitę okołoziemską.
- statek kosmiczny Orion – załogowy statek kosmiczny NASA, który ma umożliwić astronautom bezpieczną podróż na Księżyc. Składa się z trzech kompontentów: modułu załogi (CM – Crew Module), modułu technicznego (ESM – European Service Module) oraz systemu przerywania startu (LAS – Launch Abort System).
Start Artemis I planowany jest na 28 sierpnia 2022 r. w oknie startowym pomiędzy 14:35 a 16:35 czasu środkowoeuropejskiego. Rakieta wystartuje z Centrum Kosmicznego imienia Johna F. Kennedy’ego. Wydarzenie będzie transmitowane na kanałach YouTube NASA oraz ESA. Jeśli zajdzie taka potrzeba, np. z powodu nagłego pogorszenia się warunków pogodowych, to start Artemis I może zostać przełożony na zapasowy termin: 2 września 2022 r. lub 3 września 2022 r.
Zgodnie z planem, Artemis I wykona bezzałogową podróż na Księżyc, w trakcie której okrąży Srebrny Glob, a następnie wróci na Błękitną Planetę. W 12. dniu misji statek na niecały dzień straci kontakt radiowy z Ziemią – znajdzie się wtedy po tzw. ciemniej stronie Księżyca. Misja Artemis I potrwa łącznie 42 dni i zakończy się 10 października 2022 r.
Artemis I to wspólny wysiłek ESA oraz NASA
W pracach nad Artemis I wzięła udział nie tylko NASA, ale też ESA. Naukowcy i instytucje badawcze z dziesięciu europejskich państw wspólnie zaprojektowali European Service Module (ESM), czyli kluczowy komponent statku Orion. Ma on zapewnić astronautom wszystko, czego będą potrzebować podczas lotu na Księżyc – tlen, filtrowaną wodę, energię elektryczną, ciepło oraz niewielkie silniki pulsacyjne umożliwiające korektę trajektorii lotu. Polska nie wzięła udziału w pracach nad opracowywaniem ESM.
Zaprojektowanie i zbudowanie pierwszego ESM kosztowało 600 mln euro, a ESA zamówiła sześć takich modułów, za co łącznie zapłaci 2 bln euro. Wygląd oraz działanie ESM możemy zobaczyć na filmie udostępnionym przez ESA:
Zgodnie z umową podpisaną między ESA oraz NASA, aż trzech spośród 12 astronautów biorących udział w pierwszych siedmiu misjach projektu Artemis będzie pochodzić z Europy. ESA wytypowała łącznie 22 tys. kandydatów i już wkrótce, bo w ciągu kilku najbliższych tygodni, ma ogłosić nazwiska europejskich astronautów. Przed misją wezmą oni udział w wyczerpującym szkoleniu w ramach specjalnego kursu Pangaea. Ma on przygotować do trudów, jakie czekają śmiałków w przestrzeni kosmicznej.
Projekt Artemis – czym jest i jaki ma cel?
Celem projektu Artemis jest wysłanie ludzi na Księżyc po raz pierwszy od 1972 r., gdy odbył się lot Apollo 17. Misja Artemis I to dopiero początek – pierwsza załogowa misja z astronautami to Artemis II, planowana na 2024 r. Nie zejdą oni na powierzchnię Srebrnego Globu, a jedynie oblecą go dookoła. Pierwsze lądowanie człowieka na Księżycu w XXI w. nastąpi planowo dopiero w 2025 r., wraz z misją Artemis III. Możemy się spodziewać, że to właśnie wtedy na ziemskim satelicie po raz pierwszy stopę postawi astronauta z Europy.
NASA oraz ESA przekonują, że Artemis ma wiele zalet, a najważniejszą z nich jest zainspirowanie młodszych pokoleń do eksploracji kosmosu i śmiałego patrzenia w gwiazdy. Projekt przyczyni się też do dynamicznego rozwoju nowych technologii, co ma przełożyć się na konkretne korzyści dla amerykańskiej i europejskiej gospodarki. To właśnie dlatego do pomocy przy Artemis zaproszono szereg prywatnych firm z branży technologicznej.
Tomasz Bobusia, dziennikarz Wirtualnej Polski