Polski F‑35 nad Teksasem. Świat patrzy i zazdrości
W bazie lotniczej Fort Worth w Teksasie przeprowadzono próby lotnicze myśliwca F-35A. Maszyna była oznaczona numerem 3503 i wzbiła się w powietrze po raz pierwszy. To trzeci tego typu myśliwiec, jaki został wyprodukowany przez koncern Lockheed Martin w ramach realizacji kontraktu dla Polski. Nasz kraj zacznie dobierać F-35A znacznie wcześniej niż kilka innych państw.
18.12.2024 17:47
Na swoje F-35A dłużej poczekają chociażby kraje NATO, w tym Rumunia oraz Czechy, których władze już nie ukrywają, że wiąże się to z poważnymi problemami. Polska natomiast podpisała kontrakt na zakup 32 wielozadaniowych myśliwców piątej generacji F-35A (wraz z pakietem szkoleniowym i logistycznym) jeszcze w styczniu 2020 r. i wszystko wskazuje na to, że dostawy rozpoczną się zgodnie z zaplanowanym harmonogramem już w przyszłym roku.
Kolejny polski F-35A w powietrzu
Jak informowała Karolina Modzelewska, dziennikarka Wirtualnej Polski, 2 grudnia swój dziewiczy lot zaliczył pierwszy z przygotowanych dla Polski myśliwców F-35A. 17 grudnia w mediach społecznościowych pojawiły się natomiast dowody, że po identycznych próbach jest już maszyna oznaczona numerem 3503, czyli trzeci polski F-35A.
Wiadomo, że polskie maszyny będą nosić nazwę "Husarz". W kwestii ich malowania pojawiają się jednak informacje, że zabraknie biało-czerwonych szachownic. Gen. Wiesław Kukuła wyjaśnił, że decyzja o zastosowaniu szachownicy w odcieniach szarości wpłynie na zmniejszenie prawdopodobieństwa wykrycia oznaczonego nią samolotu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kiedy Polska odbierze myśliwce F-35A?
F-35A to jednomiejscowy myśliwiec wielozadaniowy, który cechuje się szeregiem nowoczesnych rozwiązań, w tym obniżoną wykrywalnością w locie i możliwością prowadzenia walki radioelektronicznej.
Maszyna mierzy ponad 15 m długości i ma rozpiętość skrzydeł sięgającą prawie 11 m. Może osiągać prędkość 1,8 Ma (ponad 2000 km/h) i operować na pułapie do 15 m oraz przenosić różnego rodzaju broń konwencjonalną (bomby i pociski). Wyróżnia ją też interoperacyjność, może współpracować np. z systemem Patriot czy z myśliwcami F-16, a więc sprzętem już posiadanym przez Polskę.
Pierwsze F-35A mają trafić do Polski w 2026 r. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z założeniami, dostawy tych myśliwców dla polskie armii zakończą się w 2030 r. Już w grudniu polscy piloci mają rozpocząć szkolenia z obsługi F-35A w bazie lotniczej Ebbing w Arkansas.
Mateusz Tomczak, dziennikarz Wirtualnej Polski