Polska łódź podwodna. Weźmie udział w konkursie w USA

Nurkuje, sprząta i… strzela. Polska łódź podwodna stworzona przez wrocławskich studentów jest naprawdę wielozadaniowa. A przy tym do sterowania nie jest potrzebny człowiek.

Na zawody w USA zamontowano specjalne działo
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe
Adam Bednarek

Za ROV 4.0 odpowiada 50-osobowa grupa z koła naukowego Robocik przy Politechnice Wrocławskiej. Ich łódź podwodna to autonomiczny dron. Pływający pojazd sam porusza się pod wodą. Wystarczy wcześniej wyznaczyć mu konkretne cele i zaprogramować.

ROV 4.0 waży niespełna 30 kg. Ma metr długości i pół metra wysokości. Może zanurzyć się na głębokość 100 metrów. Jak do tej pory koszt produkcji pochłonął około 100 tys. zł. Spora część to wydatki na podróże. A studenci z koła naukowego Robocik mają przed sobą kolejną wyprawę - do Stanów Zjednoczonych.

W San Diego odbywają się prestiżowe zawody RoboSub. Tam polski dron podwodny będzie musiał przepłynąć przez wyznaczony obszar, przenosić przedmioty, a w końcu wystrzelić z pokładowej wyrzutni torped ładunek, który będzie musiał trafić w określone miejsce.

Zobacz też: Robot BB-8 z "Gwiezdnych wojen". Zrobiła go polska studentka

- Doświadczenia z poprzedniej edycji, gdzie awansowaliśmy do półfinału oraz otrzymaliśmy nagrodę specjalną od jury, pozwalają nam wierzyć, że w tym roku w starciu z najlepszymi zespołami z całego świata powalczymy nawet o podium – mówiła Antonina Kryszewska.

Zadanie brzmi jak test dla technologii wojskowych. Ale chodzi tylko o to, aby pokazać możliwości pojazdu, a także jego twórców, którzy muszą odpowiednio zaprojektować łódź. W rzeczywistości ROV 4.0 ma mieć nieco bardziej pokojowe zadania.

Twórcy w rozmowie z "Gazetą Wrocławską" przyznają, że projektem już zainteresowane jest wrocławskie ZOO - chciało wykorzystać łódź do czyszczenia akwariów w Afrykarium. Możliwości jest jednak więcej.

- Nasze roboty mogą także zastępować nurków, aby nie musieli oni schodzić do jakiegoś niebezpiecznego miejsca. Dron w ich zastępstwie przeprowadzi inspekcję podwodną zbiornika, jaskini lub nawet wyręczy podwodnego spawacza - tłumaczyła "Gazecie Wrocławskiej" Dominik Wasiółka, członek KN Robocik.

Zawody w Stanach Zjednoczonych potrwają od 29 lipca do 4 sierpnia. Jeśli nie w San Diego, to później w Londynie ROV 4.0 będzie szukał inwestorów.

Wybrane dla Ciebie
Strategiczna umowa dla Polski podpisana. Nawet 600 tys. ładunków rocznie
Strategiczna umowa dla Polski podpisana. Nawet 600 tys. ładunków rocznie
Absolutny rekord energii. Ludzkość nigdy takiego czegoś nie widziała
Absolutny rekord energii. Ludzkość nigdy takiego czegoś nie widziała
Niemiecki dron Helsing HF-1 w rękach Rosjan
Niemiecki dron Helsing HF-1 w rękach Rosjan
Dają przykład światu. Takiego sprzętu Ukraina jeszcze nie miała
Dają przykład światu. Takiego sprzętu Ukraina jeszcze nie miała
Korea pokazała system rakietowy HPRS. Ma strzelać unikatowymi pociskami
Korea pokazała system rakietowy HPRS. Ma strzelać unikatowymi pociskami
Użyją sprzętu sprzed 100 lat. Tak chcą pokonać najlepszą broń Ukrainy
Użyją sprzętu sprzed 100 lat. Tak chcą pokonać najlepszą broń Ukrainy
Na równiku Marsa jest mnóstwo lodu. To zasługa potężnych eksplozji
Na równiku Marsa jest mnóstwo lodu. To zasługa potężnych eksplozji
Obiecali Ukrainie transportery. Nagle zmienili plany
Obiecali Ukrainie transportery. Nagle zmienili plany
Tajne testy broni. Rewolucyjny sprzęt sprawdzony w Ukrainie
Tajne testy broni. Rewolucyjny sprzęt sprawdzony w Ukrainie
Najstarsza galaktyka we Wszechświecie? Zaskakujące odkrycie JWST
Najstarsza galaktyka we Wszechświecie? Zaskakujące odkrycie JWST
Lodołamacze to nowe lotniskowce. Mocarstwa budują arktyczne floty
Lodołamacze to nowe lotniskowce. Mocarstwa budują arktyczne floty
Te sondy kosmiczne przetną warkocz komety 3I/ATLAS. Teraz albo nigdy
Te sondy kosmiczne przetną warkocz komety 3I/ATLAS. Teraz albo nigdy