Polacy pokazują, ile wiedzą o nas wielkie firmy. Dane przerażają

Polacy pokazują, ile wiedzą o nas wielkie firmy. Dane przerażają
Źródło zdjęć: © East News
Adam Bednarek

01.02.2018 12:38

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Nie są to informacje ściśle tajne, które nie powinny ujrzeć światła dziennego. Wszystko to zapisane jest w regulaminach, których zwykle się nie czyta. Facebook, Google, Amazon - łatwo sprawdzisz, co o tobie wiedzą.

"Oni chcą Twojej prywatności. Chcą zbierać Twoje dane. Używać ich. Sprzedawać.Tworzymy listę regulaminów, artykułów i newsów, które budzą wątpliwość. A to dopiero początek.Chcemy przywrócić znaczenie prywatności" - piszą na swojej stronie autorzy bringingprivacyback.com.

Działanie jest bardzo proste. Wystarczy w wyszukiwarce wybrać firmę, by zobaczyć, jakie dane gromadzi i do czego je wykorzystuje. I co najważniejsze i najciekawsze (a przy okazji: najsmutniejsze) źródłem tych rewelacji są najczęściej regulaminy serwisów. Czytacie je? Pewnie odpowiedź brzmi "nie". Strona bringingprivacyback.com pokazuje, dlaczego to ważne.

Dzięki informacjom zebranym przez redakcję bringingprivacyback.com możemy dowiedzieć się, że Facebook zna parametry urządzenia, z którego korzystamy albo że śledzi w sieci nawet tych, którzy konta na Facebooku nie mają. A gdy Facebooka przejmie nowy właściciel, to dostanie nie tylko serwis, ale gromadzone dane na nasz temat.

Nie wszystkie informacje są nowe - sami pisaliśmy o liście 98 rzeczy, o których Facebook o nas wie. Zebrane jednak w jednym miejscu pokazują skalę zjawiska i rzeczywiście mogą zmuści do myślenia. Choć np. zabrakło mi informacji z regulaminu Facebooka, w której serwis wyjaśnia, że “nie udostępniamy informacji umożliwiających zidentyfikowanie ciebie”. Dla niektórych, po zapoznaniu się z sensacyjnymi punktami zasad Facebooka, może to być uspokajająca wiadomość.

Serwis bringingprivacyback.com zbiera też informacje mediów na temat naruszania prywatności przez popularne usługi i korporacje. Nie da się więc ukryć, że to ciekawa inicjatywa. Warto uświadamiać, że prywatność w sieci rządzi się swoimi prawami. Im większa wiedza użytkowników na ten temat, tym większe szanse, że kiedyś się to zmieni.

internetgooglefacebook