Pociski JASSM-ER dla Polski. W zasięgu Moskwa i Petersburg

Wizyta prezydenta i premiera Polski w Stanach Zjednoczonych obfituje w wydarzenia istotne dla polskiej obronności. Należą do nich amerykańskie decyzje dotyczące sprzedaży Polsce śmigłowców uderzeniowych, a także znalezienie przez Waszyngton źródła finansowania dla polskich zakupów.

Wśród pakietu broni, na której sprzedaż zgadzają się Amerykanie, są – obok pocisków powietrze-powietrze AIM-9X Sidewinder Block II i AIM-120C-8 AMRAAM - także pociski powietrze-ziemia JASSM-ER.

Pocisk JASSM-ER powstał na bazie starszego wariantu pocisku powietrze-ziemia JASSM, z którym ma ponad 70 proc. wspólnych części. Kluczową zmianą w porównaniu z pierwowzorem jest znacząco zwiększony zasięg, wynoszący ok. 900-1000 km.

Zobacz także: Czy to sprzęt NATO, czy rosyjski?

Polska – która starania o zakup tych pocisków podjęła w 2018 roku – stała się drugim na świecie użytkownikiem tej broni. W naszych magazynach znajduje się ok. 70 pocisków tego typu.

Nowa transza pocisków JASSM-ER, jaka może zostać sprzedana Polsce, liczy ponad 800 sztuk. Broń ta może być przenoszona m.in. przez polskie F-16, a także, w przyszłości – przez samoloty F-35.

JASSM-ER ma 4,3 m długości i waży ok. 1200 kg. Dzięki wygospodarowaniu wewnątrz kadłuba dodatkowego miejsca na paliwo, pocisk ma duży zasięg – może dostarczyć głowicę bojową o masie 450 kg na odległość 900-1000 km. Jego wykrycie i zniszczenie utrudniają cechy stealth.

Warto zauważyć, że publikowane bezpośrednio po ogłoszeniu decyzji komunikaty, dotyczące pocisków dla Polski, wprowadzają nieco zamieszania z terminologią. Choć oficjalne źródła informują o zgodzie na sprzedaż Polsce pocisków JASSM-ER, podają jednocześnie, że chodzi o pociski o oznaczeniu AGM-158B-2.

Tymczasem pod tą nazwą kryje się jeszcze inny wariant pocisków JASSM (JASSM XR), gdzie – kosztem zmniejszenia głowicy bojowej – zasięg broni został zwiększony aż do ok. 1900 km. W 2023 roku Polska deklarowała zainteresowanie zakupem również tej wersji pocisków.