Po przerwie wrócił na morze. Ukraińcy ostrzegają przed zagrożeniem
Po przerwie spowodowanej burzą na Morze Czarne wypłynął okręt rakietowy Bujan-M – czytamy na portalu Unian, który powołuje się na komunikat sił obronnych Ukrainy. Wojsko wyjaśnia, że oznacza to podwyższone zagrożenie rakietowe, gdyż na podkładzie jednostki mogą znajdować się rakiety Kalibr.
08.11.2023 | aktual.: 08.11.2023 13:20
"Po przerwie spowodowanej m.in. burzą, przeciwnik sprowadził na Morze Czarne okręt projektu Bujan-M. Może być wyposażony w osiem rakiet typu Kalibr" – czytamy w komunikacie. Poziom zagrożenia rakietowego jest w związku z tym oceniany jako bardzo wysoki.
Korweta klasy Bujan-M
Rosyjskie okręty artyleryjskie i rakietowe Bujan-M to niewielkie jednostki zdolne do przenoszenia pocisków Kalibr. Wykonano je w technologii tzw. stealth, czyli o zmniejszonej wykrywalności. To połączenie znacznie zwiększa możliwości bojowe rosyjskich jednostek, które generalnie operują w strefach przybrzeżnych.
Okręty projektu 21631 (Bujan-M) stanowią rozwinięcie wariantu 21630 (Bujan) i charakteryzują się długością ok. 75 m. Są napędzane jednostką generującą moc niemal 11 tys. kW, która rozpędza jednostkę do prędkości 26 węzłów, czyli niespełna 50 km/h. Może pokonać dystans do 4,3 tys. km podczas działań na wodzie. Na pokładzie znajduje się natomiast system radarowy 5P-26M1 oraz systemy do walki elektronicznej TK-25.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nośnik groźnych rakiet
Najważniejszym elementem okrętu – w kontekście jego możliwości bojowych – są natomiast pociski Kalibr, których Bujan-M może przenosić nawet osiem. To broń będąca w służbie Rosji od połowy lat 90. ubiegłego wieku. Ich masa różni się w zależności od wariantu i wynosi od 1,3 tys. kg do 2,3 tys. kg.
Pojedynczy pocisk Kalibr mierzy nawet 9 m długości i ma średnicę ponad 0,5 m. Do napędu wykorzystuje silnik turboodrzutowy, który gwarantuje zasięg minimalny 50 km w wersji 91RE1 oraz ponad 1,5 tys. km w przypadku wariantu 3M14. Wersja 3M54 osiąga natomiast donośność na poziomie 660 km.
Nie bez znaczenia pozostaje też zaawansowany system naprowadzania, który opiera się o system nawigacji bezwładnościowej, aktywnego naprowadzania radarem, nawigacji satelitarnej i DSMAC. Dzięki temu rozwiązaniu dokładność ostrzału ma wynosić ok. 2 m.
Norbert Garbarek, dziennikarz Wirtualnej Polski