Play ogranicza transfer danych w roamingu krajowym. Problem dla mieszkańców mniejszych miejscowości?
Korzystasz z oferty Play? To wiesz, że fioletowy operator korzysta czasem z infrastruktury innych operatorów - jest to tzw. roaming krajowy. Ale teraz klienci Play mogą mieć problem - prędkość internetu we wspomnianym roamingu mocno spadnie. Dlaczego?
Wszyscy wiemy, na czym polega roaming zagraniczny. Wyjeżdżamy na wakacje, a telefon szuka zasięgu innego operatora. Play ma w Polsce podobną umowę z operatorami takimi jak T-Mobile, Orange i Plus. Jeśli korzystacie z oferty Play, ale znajdziecie się poza infrastrukturą fioletowego operatora, telefon będzie korzystać z oferty innego dostawcy, a na ekranie telefonu zobaczycie zamiast "Play LTE" np. "Play (T-Mobile 3G)".
Taka umowa działała od lat. Ale wraz z rozwojem wszystkich sieci, Play rozbudowuje własną infrastrukturę. I inaczej zaczyna podchodzić do roamningu krajowego. Teraz klienci Play którzy z niego korzystają, będą mieli niższą prędkość - pobieranie 3 Mb/s i wysyłanie 1 Mb/s.
Przyznał to sam rzecznik Play, Marcin Gruszka, w wypowiedzi dla serwisu Telko.in:
- Rzeczywiście, testujemy ujednolicenie technicznych warunków świadczenia usług mobilnego dostępu do internetu w sieciach roamingowych partnerów. Według nas, to poprawi komfort korzystania. Chcielibyśmy też zwrócić uwagę naszych klientów, że we własnej sieci Play mogą korzystać z maksymalnych prędkości internetu. Tymczasem całkiem wielu z nich korzysta z roamingu krajowego, kiedy to wcale nie jest konieczne, ponieważ terminal mógłby się zalogować do sieci Play.
Wszystko jest zrozumiałe i logiczne. O ile mieszkacie w miejscu, w którym zasięg Play jest dobry. Inaczej sprawa się ma w mniejszych miejscowościach.
Ograniczenie transferu nie jest jednak bardzo dramatyczne. Jak zauważa Witold Tomaszewski, redaktor naczelny Telepolis:
- 3 Mb/s to prędkość, która w smartfonie jest zupełnie wystarczająca do korzystania z poczty, mediów społecznościowych czy nawet streamingu mediów. Raczej nie zauważymy, że strona www wczyta nam się 2 sekundy dłużej czy o pół sekundy przedłuży się odświeżenie strony Facebooka. Owszem, ograniczenie jest odczuwalne, jeżeli z telefonu korzystamy jako hotspota, który Internet udostępnia np. naszemu laptopowi. Tam z reguły korzystamy z bardziej „transferożernych” aplikacji czy ściągamy duże pliki. Z drugiej strony trzeba jednak pamiętać, że ograniczenie to dotyczy tylko transmisji danych w roamingu, która stanowi jakieś kilkanaście procent ogółu ruchu wszystkich klientów Play.
Przeczytaj też: Asus Pro B8430U – mocna konkurencja na rynku ultrabooków