Pilot miał nerwy ze stali. Nagranie tego niskiego przelotu wbija w fotel
Podczas przygotowań do dzisiejszego festiwalu Riverfire w australijskim Brisbane ponownie dokonano testowego przelotu giganta Boeinga C-17A Globemaster III należącego go Królewskich Australijskich Sił Powietrznych (RAAF)
Podczas wielkiego finału trzytygodniowego festiwalu sztuki i kultury w Queensland zawsze odbywają się pokazy lotnicze przeprowadzane przez RAAF. Standardowym widokiem są wyczyny pilotów samolotów Boeing F/A-18 Hornet czy EA-18G Growler, ale od 2017 roku całe wydarzenie skradł przelot na niskim pułapie transportowego giganta Boeing C-17A Globemaster III.
Ujęcia mówią same za siebie. Sam przelot przypomina wyczyny pilotów ze słynnego kanionu Gwiezdnych Wojen, ale zamiast odległej pustyni mamy panoramę miasta liczącego około 2,5 mln. mieszkańców i przelot pomiędzy drapaczami chmur.
23 września 2021 r. Boeing C-17A Globemaster III z Królewskich Australijskich Sił Powietrznych (RAAF), o kryptonimie Stallion 63 odbył lot treningowy przed dzisiejszym festiwalem Riverfire.
Maszyna wyleciała z bazy macierzystej RAAF w Amberley i wykonała kilka niskich przelotów wzdłuż rzeki Brisbane i przez centralną dzielnicę biznesową na wysokości 90 m.
Boeing C-17A Globemaster III to jeden z największych na świecie samolotów zdolny transportować ładunki ponadgabarytowe o masie do 74 797 kg. Masywny, wytrzymały samolot długodystansowy (zasięg do 8 000 km w zależności od ładunku) przystosowany do działania w nieprzewidywalnych warunkach – umożliwiając szybkie rozmieszczenie oddziałów, zaopatrzenia, pojazdów, sprzętu i helikopterów w dowolnym miejscu na świecie.
36 Dywizjon Królewskich Australijskich Sił Powietrznych (RAAF) dysponuje ośmioma samolotami C-17, które wspierały operacje australijskich sił zbrojnych w Afganistanie, Iraku i innych lokalizacjach na Bliskim Wschodzie czy uczestniczyły w licznych ćwiczeniach w Australii i USA.