Pierwszy taki na świecie. Imponujące możliwości nowego czołgu NATO
11.06.2024 14:12, aktual.: 11.06.2024 14:46
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Brytyjskie Ministerstwo Obrony w maju przeprowadziło testy ogniowe nowego czołgu podstawowego Challenger 3. Ich główną częścią było sprawdzanie możliwości działa Rheinmetall 120 mm L55A1 w połączeniu z najnowszą amunicją 120 mm DM73. Takie połączenie pozwoliło na rażenie celów znajdujących się w odległości nawet 5000 metrów, donosi Army Recognition. Według serwisu sprawia to, że Challenger 3 jest pierwszym na świecie czołgiem, który ma taki zasięg.
Uzbrojenie czołgu Challenger 3, który jest wyczekiwanym następcą czołgu Challenger 2, zapewnia mu niespotykaną precyzję w rażeniu celów na dużych dystansach. Dzięki połączeniu działa Rheinmetall 120 mm L55A1 z najnowszą amunicją 120 mm DM73, a także najnowszymi technologiami i wcześniejszymi doświadczeniami Brytyjczycy byli w stanie znacznie poprawić siłę ognia czołgu, a także jego celność i skuteczność, udowadniając tym samym, że nie bez powodu Challenger 3 nazywa się jednym z najpotężniejszych czołgów bojowych w Europie.
Challenger 3 - nowa, pancerna jakość
Brytyjczycy wiążą spore nadzieje z czołgiem Challenger 3, który jest efektem współpracy pomiędzy niemieckim koncernem Rheinmetall i brytyjskim BAE Systems. Na razie prototypy pojazdu przechodzą testy za naszą zachodnią granicą, ale będą odbywać się również w Wielkiej Brytanii. Mają one potrwać ok. 18 miesięcy i zweryfikować, czy Challenger 3 spełnia wszystkie wymagania stawiane przez brytyjską armię. Brytyjczycy zakładają, że czołg osiągnie początkową zdolność operacyjną do 2027 r. i będzie w pełni operacyjny do 2030 r.
Challenger 3 to tak naprawdę głęboka modernizacja wciąż użytkowanych czołgów Challenger 2. W jego przypadku zachowano podwozie Challengera 2, które przeprojektowano i dopancerzono. Czołg zyskał też nowy modułowy pancerz i system aktywnej ochrony, zwiększające bezpieczeństwo załogi. W Challengerze 3 wykorzystano też nowy układ napędowy, pozwalający maszynie rozwinąć prędkość sięgającą 60 km/h, a także w pełni cyfrowe systemy kierowania ogniem i łączności.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz także: SięKlika #33: Znowu chcą dotrzeć do Titanica, AI wypiera programistów, Polar Vantage V3
Czołg ma masę 66 ton i długość całkowitą 11 m. Na jego pokładzie zmieści się 4-osobowa załoga. Za serce tej maszyny można uznać niemieckie działo Rheinmetall 120 mm L55A1. W Challengerze 3 Brytyjczycy zrezygnowali z krajowej broni i postawili na rozwiązanie montowane w większości zachodnich czołgów. Wybór tego działa jest zwrotem w kierunku nowoczesnych standardów amunicji wykorzystywanej przez kraje NATO.
Karolina Modzelewska, dziennikarka Wirtualnej Polski