Pentagon sprawdzi, czy nie było nieprawidłowości w postępowaniu z dowodami na istnienie UFO

Pentagon właśnie rozpoczął wewnętrzne dochodzenie, którego celem jest sprawdzenie, czy wojsko we właściwy sposób obchodziło się z raportami i obserwacjami UFO – jak informuje serwis Politico.

Screen z filmu o ufo
Screen z filmu o ufo
Źródło zdjęć: © fotoblogia | pentagon
Karolina Modzelewska

W czerwcu do Kongresu ma trafić raport, w którym specjalna grupa zadaniowa przedstawi wnioski po analizach nagrań przedstawiających niezidentyfikowane obiekty latające. Materiały pochodzą z pokładów amerykańskich samolotów wojskowych. Do sieci trafiły już w 2020 roku, ale dopiero niedawno Pentagon potwierdził ich oryginalności i oficjalnie opublikował.

Pentagon rozpoczyna własne dochodzenie

W międzyczasie trwa wewnętrzne dochodzenie w Pentagonie. Jak zaznacza Politico, nie jest do końca jasne, kto zdecydował się na jego wszczęcie i dlaczego ma to miejsce właśnie teraz.

- Celem tej oceny jest określenie zakresu, w jakim Departament Obrony podjął działania dotyczące Niezidentyfikowanych Zjawisk Powietrznych (UAP) - przekazał Randolph Stone, asystent inspektora generalnego ds. oceny przestrzeni kosmicznej, wywiadu, inżynierii i nadzoru w poniedziałkowej notatce do szefów oddziałów wojskowych i innych czołowych dowódcy wojskowych oraz szefów wywiadu.

Według nieoficjalnych doniesień działanie Pentagonu może mieć związek z kwestiami bezpieczeństwa. Amerykanie prawdopodobnie chcą zbadać, jak to możliwe, że doszło do przeoczenia samolotów lub dronów na dużych wysokościach nad terytorium Stanów Zjednoczonych.

- Zastanawiasz się, jak to możliwe, że ograniczona przestrzeń powietrzna dla wojska jest rutynowo naruszana przez miesiące i lata i nikt nie jest informowany w Departamencie Obrony lub Kongresie i dochodzi do całkowitej awarii systemu - powiedział były zastępca sekretarza obrony ds. wywiadu Christopher Mellon w rozmowie z Politico. Dodał: - to ważna rzecz, którą powinni zbadać.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (21)