Patrzcie i podziwiajcie! Oto nóżka do monitora za 3800 zł

Goście, którzy zasiedli w Steve Jobs Theatre w siedzibie Apple podczas konferencji WWDC 2019 ogromnym entuzjazmem powitali nowe produkty Apple. Powracający po 6 latach nowy komputer stacjonarny Mac Pro spotkał się z owacjami pomimo, że jego cena zaczyna się od 22 tys. złotych. Tłum głośno wyrażał zachwyt nad nowym monitorem Pro Display XDR kosztującym 19 tysięcy złotych. Natomiast podczas prezentacji podstawy do rzeczonego monitora tłum zebrany w Steve Jobs Theatre zamilkł, a jedyny odgłosy były odgłosami zaskoczenia i niedowierzania.

Apple, swój najnowszy monitor, sprzedaje bez podstawki ani uchwytu. Te można dokupić osobno. Ma to jak największy sens. Profesjonaliści a to oni będą kupować monitor Pro Display XDR, mają często własne studia z odpowiednimi uchwytami i stelażami do zawieszenia monitorów. Dlatego możliwość kupienia "gołego" monitora jest pożądana

Jeśli jednak ktoś nie ma własnego studia ze stelażem do zawieszenia monitora, to czeka go spory wydatek. Może na przykład dodatkowo kupić od Apple uchwyt do zawieszenia sprzętu (za 760 zł). Jeśli natomiast nowy właściciel monitora Pro Display XDR chciałby postawić go na biurku to do rachunku musi doliczyć 3800 zł (999 dolarów). Tyle kosztuje np. laptop Macbook Air.

Czy Apple przegiął z narzucaniem swojej marży? Można chyba śmiało powiedzieć, że tak. I to przegiął dość grubo. Czym innym jest narzucenie nawet kilkuset procent na zaawansowany sprzęt jak smartfony czy komputery, a czym innym narzucenie kilkuset dolarów do ceny za kawałek metalu z zawiasami i magnesem. A tym właśnie jest podstawka, za którą Apple liczy sobie 3800 zł.

Apple od lat stopniowo przyzwyczaja swoich fanów do tego, że ich sprzęt jest drogi. Tym razem firma poszła chyba jednak o krok za daleko.