Idea budowy tego giganta była prosta - ma przyćmić wszystko, co do tej pory zbudowano na naszej planecie i sławić tym idee komunizmu. Do tego Józef Stalin pragnął uczynić z Moskwy najpiękniejsze miasto na świecie. Idealnie wpisywało się to rozmach i gigantomanię uprawianą przez ZSRR, czego przykładem jest choćby warszawski Pałac Kultury. Najwyższy budynek w Polsce byłby jednak karłem przy Pałacu Rad, którego budowa rozpoczęła się już w roku 1937. Projekt, który stworzono był bardzo ambitny i z rozmachem miał raz na zawsze zmienić krajobraz Moskwy.
Idea budowy tego giganta była prosta - ma przyćmić wszystko, co do tej pory zbudowano na naszej planecie i sławić w ten sposób idee komunizmu. Do tego Józef Stalin pragnął uczynić z Moskwy najpiękniejsze miasto na świecie. Idealnie wpisywało się to w rozmach i gigantomanię uprawianą przez ZSRR, czego przykładem jest choćby warszawski Pałac Kultury i Nauki. Najwyższy budynek w Polsce byłby jednak karłem przy Pałacu Rad, którego budowa rozpoczęła się już w roku 1937. Projekt był bardzo ambitny i miał raz na zawsze zmienić krajobraz Moskwy.
Bez konkurencji aż do roku 1970
Co prawda w roku 2016 rozmiar budynku nie robi już takiego wrażenia, jednak w pierwszej połowie ubiegłego wieku był to absolutny rekord. Nawet najwyższy wówczas obiekt na świecie - amerykański Empire State Building (o wysokości 381 metrów) - byłby niższy od planowanego "pałacu". Gdyby dzieło radzieckich projektantów zostało zrealizowane, jego rekord wysokości zostałby pobity dopiero w roku 1970 po otwarciu bliźniaczych wież WTC w Nowym Jorku (417 metrów wysokości).
Pół kilometra wysokości
Jaki miał być zatem Pałac Rad? Pierwotnie projekt zakładał budynek składający się ze 100 pięter i o wysokości całkowitej 495 metrów - wraz z potężną iglicą. To tyle, ile dałoby ustawienie pionowo 41 miejskich autobusów Solaris Urbino 12.
Na późniejszych etapach planowania zmniejszono jednak wysokość budynku do 415 metrów. Wewnątrz miała znajdować się ogromna sala plenarna zdolna pomieścić 21 tys. delegatów z całego kraju. Nie ona jednak najbardziej świadczy o rozmachu całego projektu. Finalnie zdecydowano, że zamiast iglicy, na szczycie budynku stanie gigantyczny pomnik Lenina. Jak duży? Wyobraźcie sobie, że palec wskazujący miał mieć długość 6 metrów, a stopa 14 metrów. Wysokość pomnika Lenina miała wynosić 100 metrów i ponad dwukrotnie przewyższyć Statuę Wolności, a do tego bryła posągu miała być znacznie szersza i potężniejsza. Jego wagę wyliczono na 6000 ton. Rosjanom i tego było jednak za mało i "ukochany wódz narodu" miał się nieustająco obracać, aby w ciągu dnia zatoczyć pełny krąg.
Międzynarodowy konkurs na Pałac Rad
Pomysł na budowę pałacu zrodził się podczas pierwszego Zjazdu Rad ZSRR w roku 1922. Pierwszy konkurs na projekt obiektu rozpisano w roku 1931, jednak nie wyłonił on zwycięzcy. Rok później rozpisano kolejny, na który napłynęło aż 160 prac, z czego 24 pochodziły z uznanych pracowni architektonicznych z całego świata. Wśród uczestników były tak znane nazwiska współczesnej architektury jak Le Corbusier, W. Gropius czy E. Mendelssohn. Do trzeciego etapu konkursu zaproszono 15 uczestników. Zwycięzcą okazał się projekt autorstwa Borysa Jofana, jednak poproszono go, aby dalsze prace prowadził wspólnie z Władimirem Szczuko i Władimirem Gelfreichem.
Wyburzenie cerkwi Chrystusa Zbawiciela
Władze ZSRR zdecydowały, że najlepszym miejscem na budowę potężnego pałacu będzie rejon, który zajmowała cerkiew Chrystusa Zbawiciela. Warto przypomnieć, że została ona zbudowana przez cara Aleksandra I jako wotum Rosji po wygranej w wojnie z Napoleonem. Wywołało to ogromne kontrowersje na całym świecie. Ryszard Kapuściński przyrównał decyzję Rosjan do tego, jakby Mussolini zdecydował o wyburzeniu bazyliki Świętego Piotra, a prezydent Francji nakazał zburzenie katedry Notre Dame. ZSRR niczym się jednak nie przejął i w ciągu kilku miesięcy cerkiew zniknęła z powierzchni ziemi.
Przystąpienie do budowy
Pierwsze prace budowlane rozpoczęto w roku 1937. Wykopano fundamenty i wylano betonową nieckę pod główną salę pałacu. Zbudowano też betonowe filary podtrzymujące całą konstrukcję oraz stalowe ramy, na których miały stanąć kolejne elementy nośne. Prace posuwały się dość sprawnie, jednak w 1941 zostały przerwane w wyniku działań wojennych. Przygotowane elementy konstrukcyjne nie zostały zmarnowane. Wykorzystano je do budowy fortyfikacji i umocnień. Co ciekawe, po wojnie w miejscu niecki utworzono jeden z największych na świecie odkrytych basenów o średnicy aż 130 metrów. Basen czynny był przez cały rok, także zimą, a woda w nim miała temperaturę 27 stopni Celsjusza nawet podczas najbardziej srogich zim. Nigdy nie zdecydowano się na wznowienie budowy, a po upadku ZSRR w miejsce basenu i Pałacu Rad odbudowano cerkiew.
_ Leszek Pawlikowski _