Ogromne zapadlisko w Nowej Zelandii. Odkryło wulkaniczny krater sprzed 60 000 lat

Długa i głęboka szczelina podzieliła farmę w Nowej Zelandii na dwie części. To prawdopodobnie największego rozmiaru takie zjawisko na wyspie, które otworzyło przez geologami ukrytą tajemnicę.

Ulewne deszcze spowodowały powstanie szczeliny i ogromne powodzie
Źródło zdjęć: © YouTube
Arkadiusz Stando

Przypadkowe zapadlisko pojawiło się po weekendzie bardzo intensywnych deszczy. Prawdopodobnie to właśnie one spowodowały to zjawisko. Spadła wtedy rekordowa ilość wody, 51,8 milimetra w ciągu godziny. Dla porównania, w tych rejonach taka ilość deszczu spada w ciągu całego miesiąca. Cała okolica przeżyła gigantyczne powodzie, wprowadzono nawet stan wyjątkowy.

Zapadlisko pojawiło się około 15 kilometrów na południowy wschód od miasta Rotorua. Mierzy prawie 200 metrów długości, a w najszerszych miejscach ma nawet 20 metrów, i na tyle też jest głębokie. To niezwykłe zjawisko o mało nie zabiło motocyklisty, który przejeżdżając drogą ledwo zdążył wyhamować.

Dla geologów zjawisko to stało się istnym prezentem od natury. Mają nadzieję, że pomoże im lepiej zbadać region zwany Earthquake Flat. Na dole zapadliska bowiem ukazała się skała wulkaniczna krateru, który prawdopodobnie ma około 60 tys. lat. Do tego dochodzi co najmniej 10 metrów osadu, prawdopodobnie związanego z wypełnieniem krateru wodą, a wyżej można było zauważyć pozostałości po popiele wulkanicznym.

Naukowcy twierdzą, że dziura może się jeszcze powiększać, szczególnie w przypadku kolejnych deszczy, które są niewykluczone. To może pomóc badaczom dowiedzieć się jeszcze więcej o tajemniczym kraterze.

Dziura powstała prawdopodobnie w ciągu ostatniego stulecia, a dziesięciolecia ciężkich opadów powoli doprowadzały do jej całkowitego rozłamu. Geolodzy twierdzą, że w całym regionie biegnie nawet siedem linii uskokowych takich jak ta. Jako że woda przenika przez glebę, istnieje możliwość odkrycia się kolejnych, jeszcze większych szczelin.

Wybrane dla Ciebie

Czy Putin może wygrać wojnę z Ukrainą? Eksperci nie mają złudzeń
Czy Putin może wygrać wojnę z Ukrainą? Eksperci nie mają złudzeń
Czołg K2PL, czyli docelowa konstrukcja dla Polski. Hyundai Rotem ujawnia szczegóły
Czołg K2PL, czyli docelowa konstrukcja dla Polski. Hyundai Rotem ujawnia szczegóły
USA biorą przykład z Ukrainy. Wydadzą na to pięć miliardów dolarów
USA biorą przykład z Ukrainy. Wydadzą na to pięć miliardów dolarów
Jeszcze lepszy niż Bayraktar. Zbudowali go z Ukraińcami
Jeszcze lepszy niż Bayraktar. Zbudowali go z Ukraińcami
Nowe odkrycie. Z materii otaczającej planetę może powstać księżyc
Nowe odkrycie. Z materii otaczającej planetę może powstać księżyc
Te gryzonie mają własny język. Naukowcy chcą go zrozumieć
Te gryzonie mają własny język. Naukowcy chcą go zrozumieć
Miejsce uwielbiane przez fotografów. Wkrótce wstęp będzie płatny
Miejsce uwielbiane przez fotografów. Wkrótce wstęp będzie płatny
Anomalia grawitacyjna. Co się właściwie stało?
Anomalia grawitacyjna. Co się właściwie stało?
Gorzki lek najlepiej leczy. A dlaczego jest gorzki?
Gorzki lek najlepiej leczy. A dlaczego jest gorzki?
"Niebezpieczna technologia". Rosja testuje nowe drony
"Niebezpieczna technologia". Rosja testuje nowe drony
Laserowa komunikacja w kosmosie. Sygnał dotarł z odległości 350 mln km
Laserowa komunikacja w kosmosie. Sygnał dotarł z odległości 350 mln km
Uderzyli w rosyjski zakład. Produkują tam części do dronów
Uderzyli w rosyjski zakład. Produkują tam części do dronów