Odnaleziono kapsułę czasu. Była ukryta na szczycie wieży kościoła

W Starym Henrykowie (powiat ząbkowicki) pracownicy przeprowadzający remont Kościoła filialnego pw. św. Marcina dokonali niezwykłego odkrycia. Jak można przeczytać w informacji opublikowanej na portalu Facebook przez Dolnośląskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków "w blaszanej tubie odnaleziono trzy dokumenty oraz liczne pamiątki".

Wśród znaleziony przedmiotów znajdowały się m.in. banknoty, znaczki pocztowe czy lokalne gazety. Najstarszy z trzech dokumentów powstał 3 czerwca 1791 roku z rąk proboszcza cysterskiego Hieronima Hübnera. Pozostałe dwa sporządzono 25 czerwca 1858 roku oraz 26 października 1924 roku.

Kamil Pawłowski, inspektor, który uczestniczył w oględzinach depozytu przeprowadzanych przez Wojewódzki Urząd Ochrony Zabytków, przygotował streszczenia dokumentów. Wynika z nich, że dokumenty przedstawiały informacje na temat życia parafii. Sporządzający opisywali liczbę parafian, wspominali aktualnych kościelnych, organistów, proboszczów czy nauczycieli w katolickich szkołach.

W treści odkrytych zabytków znajduje się również wyjaśnienie, w jaki sposób dokumenty dostały się na szczyt kościoła. Wiązało się to z prowadzonymi we wspomnianych czasach pracami remontowymi. Przykładowo w streszczeniu dokumentu z 26 października 1924 roku możemy przeczytać, że "dnia 2 czerwca 1924 r. przedpołudniem, o 11.30, piorun uderzył w wieżę tutejszego kościoła. Podtopieniu uległo w tym dniu również wiele gospodarstw na terenie wsi. Uszkodzona została poważnie konstrukcja i pokrycie hełmu kościoła. Pracami remontowymi kierowali przedsiębiorca budowlany A. Neumann z Henrykowa oraz dekarz Martin Hartwig z Ciepłowód".

Streszczenia oraz dokładniejszy opis znalezisk zostały zamieszczone na profilu Dolnośląskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków na portalu Facebook.