Odkrył sposób produkcji sztucznych diamentów. Firma zarobiła miliony, on dostał grosze
Czasami zdarza się, że czujemy się niedocenieni. Cóż, inni mieli jeszcze gorzej. Tracy Hall stworzył pierwsze sztuczne diamenty, a dostał za to śmiesznie niskie wynagrodzenie.
21.08.2017 14:21
Tracy Hall jest twórcą metody pozwalającej stworzyć syntetyczne diamenty. Poprzez poddanie grafitu działaniu bardzo wysokich temperatur i ciśnień (100 tysięcy atmosfer i 1600 stopni Celsjusza) w grudniu 1954 roku udało się wykonać pierwsze sztuczne diamenty. Firma General Electric, w której Hall był zatrudniony jako chemik, pochwaliła się odkryciem w lutym 1955 roku.
Tracy Hall w nagrodę za przełomową pracę otrzymał… obligację oszczędnościową w wysokości 10 dolarów.
Na pracy Halla General Electric rzecz jasna zarobiło znacznie więcej pieniędzy. Sztuczne diamenty bardzo szybko znalazły zastosowanie w wielu gałęziach przemysłu. Do dziś znajdziemy je w elektronicznych sprzętach, przy odwiertach naftowych czy urządzeniach ratujących ludzkie życie.
Oczywiście trzeba pamiętać, że Hall odkrył metodę tworzenia syntentycznych diamentów w pierwszym dniu swojej pracy dla GE. Prace trwały cztery lata, a projektowi groziło zamknięcie. Ale jest też druga strona medalu. General Electric wydało mnóstwo pieniędzy na specjalne maszyny, które jednak nie pozwalały zrealizować celu. Hall był przekonany, że odpowiednie modyfikacje starej prasy Watson-Stillman pozwolą dokonać odkrycia. I miał rację, jednak jego szefowie niechętnie chcieli inwestować w stary sprzęt, tym bardziej że wcześniej przeznaczyli sporo środków na nowe rozwiązania. Udało się przekonać kierownictwo do zakupu niezbędnej części, co pozwoliło zrealizować plan Halla. Gdyby nie jego upór, do odkrycia mogłoby dojść dużo później. Naukowiec na nagrodę zdecydowanie zasługiwał. Cóż, to nie pierwszy raz, kiedy świat nauki i przemysłu czerpie olbrzymie zyski, podczas gdy osoba, której naprawdę się to zawdzięcza, o pieniądzach może zapomnieć.
Doktor Tracy Hall zrozumiał, że został niesprawiedliwie potraktowany i poszukał pracy w innym miejscu. Był wykładowcą chemii w Brigham Young University, a w latach 60. został współzałożycielem takich firm jak Novatek czy MegaDiamond, zajmującą się produkcją syntetycznych diamentów. Rzecz jasna na bazie udoskonalonej metody Halla.
Jeden z naukowców przyznał, że odkrycie Halla zasługiwało na Nagrodę Nobla. Tej nie otrzymał, co jednak nie oznacza, że naukowe środowisko nie doceniło urodzonego w 1919 roku chemika. Został uznany “pionierem chemii” przez Amerykański Instytut Chemii, nagrodziło go też Amerykańskie Towarzystwo Chemiczne.
Nie zapomniała o niej popkultura. W jednym z najbardziej chemicznych seriali przypomniano postać Halla. Walter White, główny bohater “Breaking Bad”, jako nauczyciel chemii (a po pracy zajmujący się produkcją narkotyków) na jednej z lekcji przypomniał swoim uczniom o przełomowym odkryciu Halla. Nie zapominając o tym, jak potraktowała go firma, która chemika zatrudniła. Cóż, jest to małe zadośćuczynienie.