Nowy samolot bojowy F/A‑259. Czechy będą go produkować razem z Ukrainą
Wizyta czeskiego prezydenta, Petra Pavla, w Kijowie zaowocowała deklaracją, dotyczącą sześciu wspólnych projektów w dziedzinie obronności. Jednym z nich jest wspólna produkcja przez Czechy i Ukrainę nowego samolotu bojowego F/A-259 Striker, znanego także w Czechach pod nazwą L-259.
03.05.2023 | aktual.: 03.05.2023 20:09
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Samolot F/A-259 Striker to najnowsze dzieło czeskiego przemysłu obronnego. Maszyna istnieje na razie jedynie w formie projektu, ujawnionego po raz pierwszy w 2018 roku podczas salonu lotniczego Farnborough.
Nowy samolot bazuje na opracowanej w latach 90., czeskiej konstrukcji L-159, z którą (w wariancie jednoosobowym) dzieli wspólny, choć poddany modyfikacjom, płatowiec. Różnica, poza usunięciu m.in. owiewek na końcach skrzydeł, polega przede wszystkim na całkowicie zmodernizowanej awionice, zaprojektowanej przez Czechów wspólnie z koncernem Israel Aerospace Industries.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zainteresowanie Ukrainy nową maszyną częściowo wynika z wcześniejszej współpracy z Czechami – w ukraińskim lotnictwie służy bowiem 34 czechosłowackich samolotów szkolnych L-39 Albatros (jego nowa wersja, L-39NG, jest obecnie produkowana w Czechach).
Zobacz także: Czy to sprzęt NATO, czy rosyjski?
Współpraca czesko - ukraińska
F/A-259 jest samolotem nowej generacji – zostanie wyposażony w radar Elta System, który poza wykrywaniem i śledzeniem celów ma mieć także funkcję pozwalającą na użycie go w roli wskaźnika ruchomych celów naziemnych.
Nowy samolot ma być wyposażony w tzw. szklany kokpit, w którym tradycyjne wskaźniki zastąpiono wielofunkcyjnymi wyświetlaczami, a przede wszystkim awionikę z otwartą architekturą, ułatwiającą modyfikacje zależne od potrzeb użytkownika.
W kontekście współpracy Czech z Ukrainą pewnym problemem jest jednak udział Izraela w tym projekcie, co może skomplikować transfer technologii.
Stary płatowiec, nowa awionika
Samolot L-159, na którym bazuje nowa konstrukcja, ma 12,7 metra długości, 9,5 metra rozpiętości skrzydeł i waży, gotowy do lotu, ponad 8 ton. Samolot może rozwijać prędkość do 940 km/h i osiągnąć pułap 13,2 km.
Został zintegrowany z szeroką gamę uzbrojenia – od broni strzeleckiej, poprzez pociski powietrze-powietrze krótkiego (AIM-9 Sidewinder) i średniego (AIM-120 AMRAAM) zasięgu, po wiele typów bomb swobodnie opadających i kierowanych. Masa przenoszonej broni sięga 2,3 tony, rozłożone na siedem punktów podwieszeń – po trzy pod skrzydłami i jeden pod kadłubem samolotu.
Obok planów wspólnej produkcji nowego samolotu, Ukraina i Czechy zadeklarowały także współpracę przy innych przedsięwzięciach. Należą do nich m.in. produkcja amunicji, produkcja broni strzeleckiej, a także remonty, modernizacja i naprawa czołgów T-64 i T-72.
Łukasz Michalik, dziennikarz Wirtualnej Polski