Nowe zdjęcia B‑21 Raider. USA pokazują bombowiec szóstej generacji

Northrop Grumman i Siły Zbrojne USA po raz pierwszy oficjalnie zaprezentowały bombowiec B-21 Raider 2 grudnia 2022 r., zaznaczając, że jest to pierwszy na świecie bombowiec szóstej generacji. Kathy Warden dyrektorka generalna i prezeska Northrop Grumman powiedziała wówczas: "B-21 Raider definiuje nową erę w technologii i wzmacnia rolę Ameryki w zapewnianiu pokoju poprzez odstraszanie".

Od tego momentu minęło trochę czasu, a Amerykanie zdecydowali się na ujawnienie kolejnych zdjęć pokazujących B-21, o którym mówi się, że jest to najnowocześniejszy bombowiec świata. Jak zaznacza The Aviationist, są to fotografie wykonane 28 listopada 2022 r., czyli kilka dni przed premierą bombowca, ale dopiero teraz Siły Powietrzne USA pokazały je światu. Według serwisu zdjęcia pozwalają zauważyć kilka nowych szczegółów B-21. Chodzi przede wszystkim o konstrukcję samolotu. Jego dziób przypomina ten z bombowca B-2, a cały jego układ nie aż tak bardzo podobny do X-47B, co sugerowały pierwsze fotografie.

Jak już informowaliśmy, B-21 od dawna przykuwa sporą uwagę ze względu na swój futurystyczny wygląd oraz potencjalne parametry techniczne. Na razie niewiele wiadomo na ich temat. Niektórzy liczyli, że Northrop Grumman zdradzi nieco więcej informacji o maszynie 2 grudnia 2022 r., ale amerykański bombowiec przyszłości wciąż pozostaje sporą zagadką. Łukasz Michalik jeszcze w zeszłym roku omówił dostępne informacje na temat tej maszyny. Więcej na ten temat można znaleźć tutaj.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Bombowiec wykonany w technologi stealth, który ma zastąpić starzejącą się flotę bombowców Sił Powietrznych, został zaprojektowany do wykonywania misji na dużych dystansach i przenoszenia różnych kombinacji uzbrojenia - zarówno konwencjonalnego, jak i nuklearnego. Jego rola nie będzie sprowadzała się wyłącznie do misji bombowych. B-21 ma sprawdzać się również podczas prowadzenia rozpoznania, walki radioelektronicznej, czy zarządzania polem walki.

Nazwa tej maszyny, czyli "Raider" jest nawiązaniem do ataku bombowego na Tokio, który wykonano podczas II wojny światowej - 18 kwietnia 1942. Atak nazywany "Rajdem Doolittle’a" (ang. Doolittle Raid) zmusił Japończyków do wycofania się i podniósł morale wśród Amerykanów i sojuszników. Nazwa ma więc symboliczny charakter. Zwłaszcza że Amerykanie uważają, że B-21 Raider pozwoli przebić się przez najtrudniejszą obronę przeciwlotniczą wroga. Dodatkowo w przyszłości ma stanowić jeden z trzonów amerykańskiej triady nuklearnej (obok okrętów podwodnych i międzykontynentalnych rakiet balistycznych), czyli nuklearnego systemu odstraszania wrogów.