Nowe maszyny wjechały do Ukrainy. Nie wiadomo, skąd się tam wzięły
Do Ukrainy trafiło kilkadziesiąt transporterów opancerzonych M113 do ewakuacji rannych – podaje portal Belsat, powołując się na wpis ukraińskiego ministra obrony na Facebooku. Rustem Umerov nie zdradza jednak, z jakiego kraju pochodzi wsparcie, którego możliwości przypominamy.
23.02.2024 | aktual.: 23.02.2024 15:24
– Siły obrony otrzymały nowe transportery opancerzone M113, wyposażone na potrzeby ewakuacji rannych z pola walki – czytamy na Facebooku. "Dziesiątki" pojazdów przybyły już do Ukrainy, natomiast kilkaset kolejnych jest oczekiwanych w najbliższym czasie.
W wypowiedzi Ukraińca brak jednak informacji odnośnie tego, z jakiego kraju przybyło wsparcie. Warto jednak zaznaczyć, że w ostatnich miesiącach (w 2023 r.) transportery tego typu przekazywały Ukrainie kraje bałtyckie i Hiszpania.
Najnowsze M113 zostały już rozdysponowane i pracują na froncie – to ważny element wsparcia szczególnie w okresie, kiedy zgodnie z ostatnimi doniesieniami żołnierzom brakuje pojazdów do ewakuacji rannych (m.in. transportu żołnierzy walczących pod Awdijiwką).
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Amerykańskie transportery M113
Przypomnijmy, że transportery M113 to obecnie jedne z najstarszych maszyn znajdujących się w szeregach armii ukraińskiej. Zostały bowiem opracowane na potrzeby wojsk USA w latach 60. ubiegłego wieku. Z biegiem czasu trafiały do kolejnych armii i dziś cieszą się niemałą popularnością na całym świecie, czego dowodem jest ich obecność w ponad 50 krajach.
M113 wykorzystują opancerzenie zbudowane ze stopu aluminium 5083 o jakości lotniczej, co zapewnia ochronę 13-osobowej załogi przed ostrzałem z broni palnej oraz odłamkami pocisków artyleryjskich. Jednostka napędowa tego zaprojektowanego przez firmę FMC (Food Machinery Corp.) transportera rozpędza wóz do prędkości niemal 70 km/h w sprzyjających warunkach oraz do 6 km/h w wodzie. Podstawowe uzbrojenie M113 stanowią karabiny maszynowy M60 kal. 7,62 mm oraz M2 kal. 12,7 mm.
Zobacz także
Warto podkreślić, że armia ukraińców od wielu miesięcy dysponuje tego typu maszynami, które docenia przede wszystkim ze względu na łatwość napraw. Dowódca jednego z plutonów M113 zwracał uwagę, że "konstrukcyjnie M113 ma bardzo wiele wspólnego z popularnymi kombajnami zbożowymi od firmy John Deere" – dlatego też serwisowanie transporterów nie sprawia Ukraińcom trudności, a ponadto wojsko nie narzeka na brak części zamiennych.
Norbert Garbarek, dziennikarz Wirtualnej Polski