Nowa technologia Rosji. Może zwiększyć umiejętności żołnierzy
Rosyjskie przedsiębiorstwo NPO Spectechnologii opracowało cyfrowy system tarcz strzeleckich, który automatycznie rejestruje trafienia i tworzy tabelę wyników. Rozwiązanie może przyczynić się do digitalizacji szkoleń w rosyjskiej armii oraz zwiększyć skuteczność żołnierzy poprzez szybkie i sprawne monitorowanie ich postępów – przekonują twórcy.
25.11.2021 15:45
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Opracowany system jest w stanie zarejestrować trafienie oddane nawet przy użyciu pocisku naddźwiękowego – informuje rosyjska państwowa agencja prasowa RIA Novosti. Produkt przypomina zwykłą tekturową tarczę strzelecką, z tą różnicą, że zawiera specjalną jednostkę elektroniczną.
Cyfrowe tarcze dla wojska
– Tarcze można łączyć w grupy, wszystko jest odczytywane automatycznie. Dodatkowo można wpisać nazwiska strzelców i porównać ich wyniki. Ostatecznym wyzwaniem, które widzimy przed sobą, jeśli spojrzymy na to globalnie, jest cyfryzacja całej armii – przekazał dziennikarzom Andriej Rul, założyciel NPO Spectechnologii i wiceprezes Federacji Strzelectwa Taktycznego Armii Rosyjskiej. Dodaje, że rodzaj pocisku nie wpływa na działanie tarczy.
W jego opinii cyfrowe cele można wykorzystać na przykład do przeprowadzenia mistrzostw strzeleckich na dowolnym poziomie, nawet takich, które obejmowałyby całość sił zbrojnych Federacji Rosyjskiej. Jak wyjaśnia Rul, każdy żołnierz mógłby wziąć udział w zawodach organizowanych w jego okręgu. Digitalizacja wyników pozwoli błyskawicznie porównać dane ze wszystkich regionów kraju.
Tarcza jest kompatybilna z aplikacją, która wyświetla historię trafień. System zbiera też informacje dotyczące rodzaju użytej amunicji oraz zapisuje daty. – Wszystkie te informacje trafiają do bazy danych, która daje nam możliwość przeanalizowania skuteczności danego żołnierza – wyjaśnia Rul. Testy wykazały, że po oddaniu 250 strzałów produkt nadal przesyła dane - podaje agencja TASS.
Ponieważ jednostka elektroniczna odpowiada za rejestrowanie wyników, została wzmocniona płytą pancerną, która ma ją chronić przed przypadkowym trafieniem. Szacowana cena tej części produktu rosyjskiej firmy to 1000 dolarów. Sam cel, czyli kartonowa tarcza, będzie kosztować według Rula nie więcej niż 200 rubli (ok. 2,7 dol.).
Oprócz "inteligentnej tarczy" firma NPO Spectechnologii opracowała wspólnie ze spółką CNIIToczMasz czujnik ultradźwiękowy w postaci ramy, który ustala dokładne miejsce i czas trafienia. Według opisu producentów, pocisk przelatuje przez ramę, a ta wysyła sygnał, który pozwala zarejestrować wynik. Celem może być w tym przypadku dowolny obiekt – nawet wrak czołgu. Według Rula urządzenie jest w stanie zarejestrować do tysiąca strzałów na minutę.