Nowa super-Ziemia. Krąży wokół czerwonego karła 36 lat świetlnych od Ziemi

Badania czerwonych karłów skupiają się na poszukiwaniu egzoplanet i po raz kolejny przyniosły one zaskakujące rezultaty. Naukowcom udało się zaobserwować nową super-Ziemię w odległości ok. 36 lat świetlnych od Ziemi.

Nowa superziemia jest jedną z najdalszych znanych egzoplanet
Nowa superziemia jest jedną z najdalszych znanych egzoplanet
Źródło zdjęć: © Flickr

19.04.2021 13:00

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Czerwone karły to gwiazdy chłodniejsze i mniejsze od Słońca, ale naukowcy są zainteresowani obiektami krążącymi wokół nich. Egzoplanety różnią się znacznie od tych planet, które znamy z Układu Słonecznego, dlatego ich wykrycie nigdy nie jest proste i wymaga od badaczy stosowania różnych technologii. 

Tym razem jednak badania zaowocowały odkryciem nowej super-Ziemi krążącej wokół gwiazdy GJ 740, ok. 36 lat świetlnych od Ziemi. Planeta jest około 3 razy większa od nasy naszej Ziemi i okrąża swoją gwiazdę z okresem 2,4 dnia. 

- Jest to planeta o drugim najkrótszym okresie orbitalnym krążąca wokół tego typu gwiazdy. Masa i okres sugerują, że jest to planeta skalista, o promieniu około 1,4 promienia Ziemi, co może zostać potwierdzone w przyszłych obserwacjach za pomocą satelity TESS - wyjaśnił Borja Toledo Padrón, doktorant Severo Ochoa-La Caixa z Instituto de Astrofísica de Canarias (IAC) i pierwszy autor artykułu opublikowanego w Astronomy & Astrophysics.

Zebrane przez autorów artykułu wyniki badań wskazują również na drugą planetę krążącą wokół tej gwiazdy, jednak znacznie dalej od niej. Jej okres orbitalny wynosi 9 lat, a masą podobna jest ona do Saturna (ok. 100 mas Ziemi). 

Naukowcy zwracają uwagę, że sygnał radiowy w tym przypadku może być wynikiem zakłóceń, więc potrzeba dodatkowych badań, by potwierdzić, że mamy do czynienia z kolejną planetą. 

Planety wokół czerwonych karłów

Jak zauważa serwis Urania, "chłodne gwiazdy są również idealnym celem w poszukiwaniu planet metodą pomiaru prędkości radialnych", która opiera się na wykrywaniu niewielkich zmian prędkości gwiazdy spowodowanych przyciąganiem grawitacyjnym planety. 

Inna metoda - tranzytów, na której opiera się misja Kepler poszukuje "zmian jasności gwiazdy spowodowanych tranzytem między nią a krążącymi wokół niej planetami", wyjaśnia serwis. Obie te metody pozwoliły w ostatnich latach odkryć ponad 300 różnych planet wokół czerwonych karłów. 

Każde z nich jest niezwykle ważne z punktu widzenia astronomów, ale dopiero kolejne i bardziej szczegółowe badania pozwolą doprecyzować szczegóły. 

Komentarze (2)