Nowa broń Ukraińców. W jej zasięgu znajdzie się nawet Moskwa
Pojawia się coraz więcej szczegółów na temat nowego ukraińskiego pocisku balistycznego. Mychajło Podolak, doradca szefa Kancelarii Prezydenta Ukrainy, w wywiadzie dla Novina Live zdradził, że będzie to broń o zasięgu 600-700 km. Oznacza to, że przy jej pomocy Ukraińcy będą w stanie atakować cele znajdujące się w głębi Rosji, a w jej polu rażenia znajdzie się nawet Moskwa. Co jeszcze wiadomo o tych pociskach balistycznych?
30.08.2024 | aktual.: 30.08.2024 10:40
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski 27 sierpnia br. ogłosił udany pierwszy test nowego ukraińskiego pocisku balistycznego. Nie zdradził jednak zbyt wielu informacji na jego temat. Jego doradca Mychajło Podolak w udzielonym później wywiadzie przekazał, że będzie to broń o zasięgu 600-700 km.
Według serwisu Defence Express pocisk umożliwi atakowanie "ciekawych obiektów" na terenie Rosji. W jego zasięgu znajdzie się m.in. Moskwa, ale też strategiczna baza lotnictwa wojsk rosyjskich Engels pod Saratowem, gdzie stacjonują bombowce Tu-95 i Tu-160.
Nowy pocisk balistyczny Ukrainy - Grom-2
Jak informował już dziennikarz WP Tech, Przemysław Juraszek nowy pocisk balistyczny Grom-2 jest odpowiednikiem rosyjskich Iskanderów-M. Ukraińcy pracowali nad tym pociskiem przez ok. dwie dekady, a jego pierwsze próbne odpalenie miało miejsce w 2018 r. Pociski Grom-2 mogą być przenoszone przez specjalne wyrzutnie, a ich ogromne głowice bojowe zapewniają wysoką efektywność nawet w przypadku chybienia celu o kilkadziesiąt metrów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Podczas testów przeprowadzonych w 2023 r., Ukraińcy zdołali pomyślnie wystrzelić pocisk Grom-2. Możliwe, że ten sam pocisk został użyty do porażenia rosyjskiej bazy lotniczej Saki na Krymie w 2022 r. Ukraińska armia nadal pracuje nad udoskonalaniem tej broni, zwłaszcza w kontekście zagłuszania sygnału GPS, co może utrudnić precyzyjne naprowadzanie pocisków.
Oczekuje się, że Grom-2 będzie stanowił istotny element ukraińskiego arsenału w konfliktach zbrojnych na dłuższą metę. Warto również podkreślić, że udany test pocisku jest dużym sukcesem dla ukraińskiego przemysłu obronnego, który obecnie działa w wojennych warunkach.