Niezwykłe odkrycie polskiego badacza. Najstarsze dotąd znane świadectwo
Marek T. Olszewski z UW dokonał niezwykłego odkrycia, analizując mozaikę, która w 2011 roku została skradziona w czasie nielegalnych wykopaliskach w syryjskiej Afamii. Złodzieje upublicznili zdjęcia, które posłużyły naukowcom do badań.
24.11.2020 | aktual.: 02.03.2022 13:51
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Marek T. Olszewski z Wydziału Archeologii Uniwersytetu Warszawskiego analizował zdjęcia mozaiki, które zostały udostępnione przez rabusiów z czasów nielegalnych wykopaliskach w syryjskiej Afamii. Na podstawie tych zdjęć naukowiec odkrył najstarsze przedstawienie hydraulicznego koła wodnego na rzymskiej.
Mozaika ma około 1700 lat i jest o ok. 150 lat starsza od dotąd znanych przedstawień tego typu. Zdaniem badacza skradziona mozaika ma ok. 19 m2 i składa się z trzech pasów, na których widoczne są przedstawienia figuralne. Na jednym z pasów widać również ogromne koło hydrauliczne (noria). Archeologowie do tej pory znaleźli bardzo niewiele źródeł, potwierdzających użycie takich urządzeń w starożytności grecko-rzymskiej.
- Jest to najstarsze dotąd znane tego typu przedstawienie, bo starsze o ok. 150 lat od tego, który dotychczas było uważane za najbardziej wiekowe, i pochodzące również z Apamei - podkreślił dr hab. Marek T. Olszewski w informacji przesłanej PAP. - Nowo zidentyfikowane pochodzi z pierwszej połowy IV w. n.e., być może z czasów cesarza Konstantyna Wielkiego (306-337 rok n.e.)
Jak wyjaśnia badacz, po III/II w. p.n.e. koła wodne były stosowane do podnoszenia w kontrolowany sposób nurtu rzeki. Wiadomo, że powszechnie używano ich przede wszystkim zwłaszcza wzdłuż Orontesu i Eufratu, ale korzystano z nich również w innych rzymskich prowincjach.
Głównym zadaniem norii były nawadnianie pól, ale służyły też zasilaniu fontann, term oraz gospodarstw domowych w bieżącą wodę. Najdłużej było stosowane w krajach Bliskiego Wschodu; w Syrii aż do XX wieku. W czasie Cesarstwa Rzymskiego zostały rozpowszechnione na terenie całego imperium.
- Należy pamiętać, że w antyku grecko-rzymskim istniały różnorodne typy urządzeń służących do nawadniania pól uprawnych. Najczęściej działały dzięki sile ludzi, ale często zwierząt – wołów, osłów czy dromaderów - dodaje archeolog.
Naukowiec prowadzi dalsze badania współpracując z Directorate General for Antiquities and Museums (DGMA) w Damaszku. Niestety nie wiadomo, co stało się z mozaiką, którą złodzieje oddzielili od podłogi, jednak Interpol poszukuje zabytku.