Nie tylko cień piramid. Tak Egipcjanie chronili się przed słońcem

Dopiero w XIX wieku naukowcy zaczęli w pełni rozumieć zagrożenia płynące z promieniowania ultrafioletowego. Wcześniej jednak ludzie starali się już unikać nieprzyjemnych skutków przebywania na słońcu. Starożytni Egipcjanie mieli na to swoje metody.

GIZA, EGYPT - MAY 24: Local and foreign runners participate in the "One Run" race at the Pyramids during the One Run race on May 24, 2025 near the Great Pyramid in Giza, Egypt. The race offered 1K, 5K, 10K, & 21K variations that passed by this wonder of the ancient world. (Photo by Ahmad Hasaballah/Getty Images)Jak przed słońcem chronili się starożytni Egipcjanie?
Źródło zdjęć: © GETTY | Ahmad Hasaballah
Aleksandra Dąbrowska

Współczesne lato kojarzy się z kremami z filtrem, okularami przeciwsłonecznymi i kapeluszami. Jednak zanim naukowcy opracowali pierwszy krem z filtrem UV w XX wieku, ludzie korzystali z innych, alternatywnych metod ochrony. Już w czasach prehistorycznych używano skór zwierzęcych i włókien roślinnych do ochrony przed słońcem.

Ważne, co się nosi

W wielu kulturach nieopalona skóra była symbolem statusu społecznego. Jasna karnacja była oznaką, że osoba może pozwolić sobie na unikanie pracy na polu, przy jednoczesnym spędzaniu dni pod zadaszeniem.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Sławosz, Sławosz!". Polski astronauta powitany po wylądowaniu w Polsce

Z tego powodu w starożytnym Egipcie popularne były parasole z liści palmowych i piór zwierząt. Egipcjanie nosili również lekkie szaty, najczęściej wykonane z lnu. Dodatkowo nosili nakrycia głowy, by chronić ją przed uciążliwymi promieniami słonecznymi.

Daleki krewny kremu z filtrem UV

Już trzy tysiące lat przed naszą erą Egipcjanie produkowali swoje własne kosmetyki. Mieszkańcy Egiptu eksperymentowali z wieloma składnikami, próbując opracować jeden z pierwszych przodków współczesnego kremu z filtrem UV.

Egipcjanie używali połączeń naturalnych składników w celu opracowania kremu ochronnego. Najpopularniejszym składnikiem były otręby ryżowe, jaśmin i łubin. Co ciekawe, otręby ryżowe zawierają oryzanol, związek o naturalnych właściwościach pochłaniających promieniowanie UV. Flawonoidy zawarte w jaśminie pomagają łagodzić podrażnioną oparzeniami słonecznymi skórę. Łubin za to, ze względu na zwartość lupeolu, może poprawiać jędrność skóry przy jej jednoczesnym rozjaśnieniu.

Jak potwierdzają naukowcy, krem ten był dość skuteczny i zapewniał pewien poziom ochrony przed słońcem. Z pomysłów Egipcjan producenci kosmetyków korzystają do dziś. Otręby ryżowe wciąż są popularnym składnikiem kremów z filtrem UV.

Źródło: Discover Magazine, History Facts

Gorąco wokół misji Ignis. Sygnaliści krytycznie o Polskiej Agencji Kosmicznej
Gorąco wokół misji Ignis. Sygnaliści krytycznie o Polskiej Agencji Kosmicznej
Łączą ZSRR z USA. Talibowie tworzą własne wyrzutnie rakiet
Łączą ZSRR z USA. Talibowie tworzą własne wyrzutnie rakiet
Rosja rozwija swoją broń. Ujawniono tajne dokumenty
Rosja rozwija swoją broń. Ujawniono tajne dokumenty
Nowy sojusznik Rosji? Dostał od nich pociski przez działania USA
Nowy sojusznik Rosji? Dostał od nich pociski przez działania USA
Będą przyszłością lotnictwa Ukrainy. Zostaną kupione za rosyjskie pieniądze
Będą przyszłością lotnictwa Ukrainy. Zostaną kupione za rosyjskie pieniądze
Podwójny bolid na niebie? Ten nietypowy meteor to tylko... iluzja
Podwójny bolid na niebie? Ten nietypowy meteor to tylko... iluzja
Zauważona po raz pierwszy. To nowa broń Chin
Zauważona po raz pierwszy. To nowa broń Chin
Graniczą z Rosją. Wybrali system rakietowy tak jak Polska
Graniczą z Rosją. Wybrali system rakietowy tak jak Polska
W Europie powstanie nowa firma kosmiczna. Trzej giganci łączą siły
W Europie powstanie nowa firma kosmiczna. Trzej giganci łączą siły
Nieznana broń Rosjan. Właśnie użyli w Ukrainie
Nieznana broń Rosjan. Właśnie użyli w Ukrainie
Kula ognia. Chińska rakieta zrobiła swoje, a potem spadła na ziemię
Kula ognia. Chińska rakieta zrobiła swoje, a potem spadła na ziemię
Drony, dym i huk nad Warszawą. Trwają wielkie ćwiczenia na wypadek ataku
Drony, dym i huk nad Warszawą. Trwają wielkie ćwiczenia na wypadek ataku