Naukowiec Konrad Steffen zginął podczas wyprawy badawczej. "To przez globalne ocieplenie"

Naukowiec Konrad Steffen zginął tragicznie podczas wyprawy badawczej. Jeden z najwybitniejszych klimatologów na świecie wpadł do lodowej rozpadliny i utonął. - Wygląda na to, że stał się ofiarą globalnego ocieplenia - komentuje jeden z jego studentów.

Naukowiec Konrad Steffen zginął podczas wyprawy badawczej. "To przez globalne ocieplenie"
Źródło zdjęć: © YouTube

17.08.2020 | aktual.: 17.08.2020 16:04

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Naukowiec Konrad Steffen cieszył się opinią jednego z najzdolniejszych klimatologów na świecie. Od ponad 40 lat zajmował się badaniami klimatu, skupiając się głównie na Arktyce i Antarktyce. 68-letni badacz był także dyrektorem Szwajcarskiego Federalnego Instytutu Badań nad Lasem, Śniegiem i Krajobrazem.

Mężczyzna zginął tragicznie wpadając do lodowej rozpadliny. Naukowiec utonął w lodowatej wodzie w pobliżu założonej przez siebie trzydzieści lat temu stacji badawczej "Swiss Camp".

Tego typu szczeliny stanowią potężne ryzyko. Z powodu dużej ilości śniegu oraz silnego wiatru, są one niezwykle ciężkie do zauważenia dla ludzi. Jeden ze studentów, którzy pracowali pod okiem naukowca, przyznał, że kiedy ten zakładał stację, na tamtejszych terenach nie występowały owe rozpadliny. Pojawiły się tam z biegiem czasu, w wyniku globalnego ocieplenia.

- Można powiedzieć, że stał się ofiarą globalnego ocieplenia - skomentował śmierć szwajcarskiego naukowca Ryan R. Neely III, klimatolog z University of Leeds.

- Szczeliny topniejącego lodu Grenlandii pozbawiły nas jednego z największych i najbardziej niedocenianych naukowców naszych czasów. Koni zmarł tak, jak żył, śledząc, jak zmiany klimatyczne wpływają na najbardziej odległe części naszej planety - napisała na Twitterze profesor Katharine Hayhoe.

Naukowiec urodził się w 1952 roku w Zurychu. W 1984 r. obronił doktorat na ETH, a sześć lat później został profesorem klimatologii na University of Colorado w Boulder i dyrektorem Cooperative Institute for Research in Environmental Sciences (CIRES). W wieku 60 lat wyprowadził się z USA i objął stanowisko dyrektora Szwajcarskiego Federalnego Instytutu Badań nad Lasem, Śniegiem i Krajobrazem.

wiadomościglobalne ociepleniezmiany klimatu
Komentarze (14)