Naukowcy przedłużyli życie. To tak, jakbyśmy żyli 500 lat
Do pokonania ludzkiej starości jeszcze długa droga, ale dokonania naukowców już mogą imponować. Przedłużyli życie stworzeniom, które normalnie żyją raptem 3-4 tygodnie.
Chodzi o nicienie z gatunku Caenorhabditis elegans. Dzięki modyfikacji dwóch mechanizmów sygnalizacji komórkowej udało się wydłużyć życie aż o 500 proc. Dla naukowców to spore zaskoczenie.
Międzynarodowy zespół badaczy spodziewał się, że modyfikacja jednego wydłuży o 30 proc., a drugiego o 100 proc., więc osiągnięty wynik to spory sukces. Prace opisane zostały w piśmie "Cell Reports”.
Gdyby przełożyć efekt badań na życie ludzkie, to w "przeliczeniu" na nasze lata udałoby się wydłużyć długość do 400-500 lat. Tylko co nicienie z gatunku Caenorhabditis elegans mają wspólnego z człowiekiem, żeby się takimi porównaniami zajmować?
Okazuje się, że całkiem sporo. Te niewielkie stworzenia - osiągają raptem 1 mm długości - mają z ludźmi wiele wspólnych genów oraz szlaków metabolicznych. Dla naukowców są cenne z jeszcze jednego powodu. Żyją bardzo krótko, co pozwala szybko zaobserwować wprowadzone modyfikacje. Nawet, gdy przedłuży się ich żywot o 500 proc.
Oczywiście wciąż jest daleka droga do tego, by człowiek żył znacznie więcej niż choćby sto lat. Ale być może naukowcy pracujący z nicieniami dołożą swoją cegiełkę do tego, by w przyszłości ludzka starość oznaczała coś zupełnie innego, niż obecnie. Na razie musimy szukać "naturalnych" sposobów na wydłużenie życia. Np. oddychanie lepszym powietrzem.